Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy nasi turyści zapłacą za bankructwo Grecji?

Maciej Pietrzyk
Polscy turyści w tym roku najchętniej wybierają wyjazdy do Grecji
Polscy turyści w tym roku najchętniej wybierają wyjazdy do Grecji 123rf
Wakacje. Ateny do końca czerwca muszą oddać Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu 1,6 mld euro. Jeżeli tego nie zrobią, konsekwencją może być bankructwo i opuszczenie strefy euro. Eksperci zapewniają jednak, że kłopoty Grecji nie odbiją się na naszych turystach jeżdżących tam na wakacje.

- Ryzyko bankructwa rzeczywiście jest bardzo wysokie - mówi Ignacy Morawski, główny ekonomista BIZ Banku. - Sadzę, że nawet jeśli taki scenariusz się spełni, to Grecy zrobią wszystko, żeby przyjeżdżający do kraju nie odczuli większych problemów. Turystyka zapewnia bowiem zbyt duże wpływy do budżetu - wskazuje ekonomista.

Z danych greckiego urzędu statystycznego wynika, że branża ta generuje aż 17 proc. dochodów państwa. - Utrata takich wpływów byłaby tragedią - zaznacza Morawski.

Według ekonomisty turyści na wszelki wypadek powinni jednak wziąć ze sobą większą ilość gotówki, bo konsekwencją problemów ekonomicznych może być zablokowanie bankomatów należących do greckich banków.

Turystów, którzy już wykupili letni wypoczynek w Grecji, uspokajają przedstawiciele polskich biur turystycznych. - Trzeba wyraźnie rozróżnić to, co się dzieje w Atenach, od sytuacji panującej na wyspach, które są głównym celem turystyki. To dwa zupełnie różne światy - podkreśla Janusz Śmigielski, wiceprezes biura podróży Grecos Holiday, polskiego lidera sprzedaży wycieczek do Grecji.

- Większość ludzi na wyspach żyje z turystyki i zależy im przede wszystkim na utrzymaniu swoich biznesów. Sytuacja w Atenach aż tak bardzo ich nie dotyczy. Przybysze nie mają więc powodów do niepokoju - zapewnia Janusz Śmigielski.

Marek Kamieński z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych przypomina, że Grecja już od kilku lat tkwi w poważnym kryzysie ekonomicznym, a do tej pory nie odbiło się to na turystyce.

- Wręcz przeciwnie, w os-tatnich latach liczba gości systematycznie rośnie. I to w bardzo szybkim tempie, nawet kilkunastu procent rocznie. Problemy ekonomiczne Grecji tego nie zmieniły - podkreśla przedstawiciel Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych.

Poważnego zagrożenia związanego z wyjazdem do Grecji nie dostrzega też Marek Sobczak, ekspert turystyczny. - Polskie firmy najczęściej mają podpisane wieloletnie kontrakty z hotelami, pośrednikami i przewoźnikami. To nie zostanie nagle zerwane, bo rząd w Atenach nie jest w stanie spłacać swoich długów wobec instytucji finansowych - zapewnia ekspert.

Polscy turyści informacjami na temat możliwego bankructwa Grecji na razie niespecjalnie się przejmują. Kraj ten jest absolutnym hitem tegorocznych wakacji. Z raportów Polskiego Związku Operatorów Turystycznych wynika, że wyprzedza on Egipt, Turcję, Hiszpanię, Włochy, Tunezję i Egipt.

- Grecja skorzystała między innymi na problemach Tunezji, w której w marcu doszło do zamachu terrorystycznego. Przejęła od niej sporą część klientów, kupujących wakacje dla całej rodziny - mówi Marek Kamieński z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych.

Nerwowości związanej z sytuacją polityczno-ekonomiczną w Grecji nie widać też w cenach wycieczek. Nie odbiegają one znacząco od ubiegłorocznych. Średnia cena wyjazdu na greckie wyspy wynosi obecnie 2,5 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski