Kultowy klub na kulturalnej mapie Zakopanego prawdopodobnie zakończy działalność. Jak poinformowało na portalu Facebook kierownictwo Dworca Tatrzańskiego, w liczącym sobie ponad 100 lat budynku imprezy kulturalne potrwają prawdopodobnie tylko do jesieni.
Co będzie później? Nieoficjalnie mówi się, że zabytkowy budynek, w którym bawili się przed laty m.in. Helena Modrzejewska, Henryk Sienkiewicz czy Jan Paderewski, zostanie zmieniony w sklep sportowy. Jeśli tak się stanie, Dworzec Tatrzański podzieli los m.in. hotelu Morskie Oko.
Nie ma kasy, zamykamy
"Nasz klub będzie funkcjonował prawidłowo co najmniej do 5 października 2015 roku. Odbędą się w tym okresie wszystkie planowane koncerty i imprezy. Jeśli jednak trudna sytuacja ekonomiczna miejsca nie polepszy się, będziemy zmuszeni zamknąć Dworzec jesienią" - czytamy w oświadczeniu, które pojawiło się na internetowym profilu Dworca Tatrzańskiego.
Informacja wywołała szok w zakopiańskim środowisku kulturalnym. Dworzec to bowiem nie tylko klub muzyczny, ale też miejsce, gdzie odbywały się wernisaże malarzy, koncerty, odczyty, wykłady pracowników Muzeum Tatrzańskiego czy projekcje filmów górskich.
- Słowem, z budynku zniknie wszystko to, do czego Dworzec został zbudowany w 1882 roku, a odbudowany po pożarze w 1903 - oburza się Marta Migas, młoda mieszkanka Zakopanego, studentka plastyki. - My, zakopiańczycy, nie możemy na to pozwolić. Trzeba ratować to miejsce.
Może zmienią decyzję?
O powody zamknięcia klubu zapytaliśmy jego właścicieli.
- Chodzi głównie o względy finansowe. Współpraca z Muzeum Tatrzańskim i Teatrem Witkacego nie przynosi już takich zysków jak wcześniej. Samymi imprezami nie utrzymamy lokalu. Być może jednak nasze plany zamknięcia lokalu się jeszcze zmienią - mówi Joanna Wielocha, menedżer klubu. - Bo przecież zamknąć Dworzec będzie strasznie przykro.
Jak Morskie Oko...
Joanna Wielocha przypomina, że gdy przed pięciu laty klub otwierano, było to dla Zakopanego wielkie wydarzenie. Dworzec po długiej przerwie stał się na powrót miejscem spotkań górali i turystów. Właśnie w takim celu zbudowano go na przełomie wieków.
Jak pokazuje jednak doświadczenie ostatnich lat, kultura i tradycja często przegrywają w Zakopanem z ekonomią. Od dwudziestu lat Andrzej Stoch obiecuje, że otworzy historyczną salę teatralną w hotelu Morskie Oko. Mimo zapowiedzi dziś miejsce, gdzie grała Modrzejewska, można odwiedzić tylko podczas sobotnich dyskotek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?