Piotr Grzegorzek, znany w powiecie chrzanowskim przyrodnik, zgłosił się do naszej redakcji, by poskarżyć się na Pocztę Polską. Ta naliczała mu abonament, choć pozbył się telewizora, a pani "w okienku" na jego uwagi, że to chyba pomyłka, odpowiadała tylko: - Płacić trzeba.
Mężczyzna w lipcu ubiegłego roku dostał wezwanie do zapłaty zaległego abonamentu. Wystawiono mu rachunek na 1246 złotych, który rozłożono na raty.
Płacił, bo czuł się zobowiązany. Zaraz po tym wypowiedział umowę z telewizją i pozbył się z domu odbiorników: radia i telewizora. - W natłoku zajęć nie mam czasu na oglądanie telewizji. Wszystkich wiadomości szukam w internecie - wyznaje pan Piotr. Otrzymany rachunek za zaległy abonamet zbiegł się w czasie z przejściem z analogowej telewizji na cyfrową. Grzegorzek nie zamierzał dodatkowo inwestować w dekoder, więc tym bardziej nie miał wątpliwości, żeby pożegnać się z telewizją.
- Prawda jest taka, że mało kto płaci telewizji abonament. Ja też to zbagatelizowałem i zostałem ukarany, ale dlaczego miałem płacić, jak już w domu nie miałem telewizora? - pyta mężczyzna.
Grzegorek zaległą opłatę za abonament miał rozłożoną na raty. Co miesiąc na poczcie wypełniał przekaz na około 200 złotych.
- Początkiem roku miałem mały kryzys finansowy i opuściłem jedną ratę. Kilka dni po terminie, bez żadnego ostrzeżenia, zjawił się u mnie w domu i zakładzie pracy komornik informując o zajęciu pensji - relacjonuje Grzegorzek.
Wtedy wyszło na jaw, że oprócz kilku rat, które zostały mu do spłaty, ma też policzony do zapłaty abonament za sierpień i wrzesień, czyli za okres, kiedy już nie miał telewizora.
- A za te miesiące nie powinienem już płacić - zaznacza chrzanowianin.
Jego słowa potwierdza Katarzyna Twardowska, rzeczniczka Biura Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z siedzibą w Warszawie.
- Zwolnienie od opłat abonamentowych przysługuje od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dopełniono formalności w urzędzie pocztowym - zaznacza Twardowska.
Twierdzi też, że te przepisy powinni znać pracownicy Poczty Polskiej. W Chrzanowie nie znali. Gdy pan Piotr poszedł upomieć się o swoją rację, usłyszał, że ma płacić jeszcze trzy miesiące po rozwiązaniu umowy.
- Niedawno telewizja ostrzegała przed naciągaczami, którzy wyłudzają abonament. Tymczasem to Poczta Polska, która pośredniczy w ściąganiu należności,naciąga ludzi, by płacili więcej niż powinni - denerwuje się.
Zbigniew Baranowski, rzecznik Poczty Polskiej, nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego panu Piotrowi kazano płacić za miesiące, w którym umowa już nie obowiązuje. Obiecuje zbadać ten konkretny przypadek. Podkreśla, że Poczta Polska informuje abonentów o ich saldzie względem abonamentu, gdy klient sobie tego zażyczy.
- Czynimy to, aby dać pełną wiedzę zainteresowanym i umożliwić realizację zapisów ustawy o opłatach abonamentowych - podkreśla.
Abonament obowiązkowy
* Opłata za używanie odbiornika telewizyjnego lub telewizyjnego i radiofonicznego wynosi 18,65 zł na miesiąc. Za samo radio - 5,65 zł.
* 43 059 676 zł i 59 gr brutto- tyle wynoszą wpływy z tytułu opłat abonamentowych, odsetek za zwłokę oraz wpływy z tytułu opłat za używanie niezarejestrowanych odbiorników rtv zainkasowane przez Pocztę Polską SA w 2013 roku. Z tego901 204 zł i 88 gr to odsetki za zwłokę w płatnościach.
* Abonament RTV należy płacić za pośrednictwem Poczty Polskiej - w jej placówkach lub przez stronę internetową Poczty Polskiej S.A.
* Opłaty abonamentowe należy wnosić od miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano kupna i rejestracji odbiorników radiofonicznych lub telewizyjnych.
* Warto dbać o terminowe regulowanie wpłat abonamentowych. Za zwłokę w płatnościach zostają naliczone karne odsetki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?