Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy spełni swoje wielkie marzenie i zdobędzie medal w Ergo Arenie?

Redakcja
Adam Czerwiński trenuje w Alpach Szwajcarskich FOT. ARCHIWUM ADAMA CZERWIŃSKIEGO.
Adam Czerwiński trenuje w Alpach Szwajcarskich FOT. ARCHIWUM ADAMA CZERWIŃSKIEGO.
W tym roku kontuzja wykluczyła ze startów mieszkającego w Czasławiu Adama Czerwińskiego. Dlatego nie wziął udziału w halowych mistrzostwach kraju w Spale, w których wcześniej zdobył już dwa medale: złoty na 1500 metrów przed rokiem i srebro na 800 m przed trzema laty.

Adam Czerwiński trenuje w Alpach Szwajcarskich FOT. ARCHIWUM ADAMA CZERWIŃSKIEGO.

SYLWETKA. Adam Czerwiński to absolwent myślenickiego LO im . Tytusa Chałubińskiego. Dziś reprezentuje WKS Wawel Kraków. A trenuje z medalistami mistrzostw świata w Kenii oraz w rodzinnym Czasławiu.

Rehabilitacja przyniosła jednak dobre efekty i w tegorocznych, rozgrywanych w marcu w mistrzostwach Polski w biegach przełajowych zajął dobą, dziewiątą lokatę.

Zaliczył następnie pobyt na obozie kondycyjnym w Spale a już od połowy kwietnia przebywał wraz z Marcinem Lewandowskim oraz trenerem Tomaszem Lewandowskim przebywał na trzytygodniowym zgrupowaniu w Etiopii.

- Mieszkaliśmy w miejscowości Sululta, położonej na wysokości 2750 m n. p. m, 30 kilometrów od Addis Abeby - opowiada średniodystansowiec. - To było wspaniałe zgrupowanie, oprócz nas Polaków trenowali tam również czołowi biegacze świata nie tylko z Etiopii, ale i między innymi z Sudanu i Dżibuti. Miałem okazję przyjrzeć się jak trenuje między innymi słynny biegacz, srebrny medalista mistrzostw świata sprzed dwóch lat na 800 m Abubaker Kakim z Sudanu a także ze znanym biegaczem z Dżibuti Ayanleh Souleima-nem, brązowym medalistą na 800 m; medal wywalczył podczas ostatniego światowego czempionatu w Moskwie.

Polski biegacz opowiada o tym, że podczas treningu trzeba było na przykład pokonywać - dzień w dzień - osiem odcinków o długości 1000 metrów każdy. Okazało się, że polak nie ustępował pola czarnoskórym biegaczom.

- Ci słynni biegacze są bardzo fajnymi ludźmi - opowiada. - Nie mają w sobie ani odrobiny zarozumiałości. Było mi miło, gdy później, podczas zawodó w Europie, chociażby w Niemczech i Holandii, podchodzili do mnie jak do starego dobrego znajomego.

Trening w Etipii przydał sie też polskiemu biegaczowi do podszlifowania języka angielski. Z Etiopii uczestniczył w dwutygodniowym zgrupowaniu, które odbywało się w alpejskim kurorcie St. Moritz.

- Wyniki, które w tym roku osiagnąłem na bieżni oceniam na 4 plus - opowiada Adam Czerwiński, poproszony o ocenę sezonu letniego.

- Dzięki Bogu mimo zeszłorocznej operacji stopy, która wykluczyła mnie z treningów i startów na ponad 2,5 miesiąca, bardzo szybko wróciłem do dobrej dyspozycji. Zdołałem dwukrotnie pobiec poniżej 3.40 min. na dystansie 1500 m (3.39,89) - co jest piątym wynikiem w Polsce w tym roku. Na piątym miejscu minąłem też metę podczas tegorocznych Mistrzostw Polski w Toruniu. W tym biegu na drugiej pozycji był Marcin Lewandowski, czołowy średniodystansowiec świata. Ponadto byłem drugi podczas 59. Memoriału Janusza Kusocińskiego w Szczecinie, tam na 1500 m przegrałem tylko z późniejszym mistrzem Polski Krzysztofem Żebrows-kim, tracąc do niego półtorej sekundy, a dwa tygodnie po złamaniu w Gdańsku bariery 3.40 min zająłem trzecie miejsce w prestiżowych zawodach w holenderskim Nijme-gen, powtarzając ten rezultat.

Podopieczny trenera Grzegorza Sobczyka przyznaje, że liczyłem na to, że w tegorocznych mistrzostwach swiata wywalczy brazowy medal, ale -zwazywszy na okoliczności - 5. miejsce w wyrównanej stawce nie jest najgorsze.

Na pocieszenie pozostaje fakt, że we wrześniu tego roku został rekordzistą kraju na nietypowym dystansie 4x800 m. Wraz kolegami z Wawelu: Szymonem Dębskim, Marcinem Zemłą i Dawidem Waloskim ustanowili rekord Polski w czasie 7.48,11, daleki co prawda od rekordu świata, należącego do Kenijczyków - 7.02,43 z 2006 r, a zrobili jednak jest jakiś początek.
W planach na najbliższą przyszłość pojawia się temat halowych mistrzostw świata, które odbędą się w marcu w sopockiej hali Ergo Arena. Lekkoatleta z ma już za sobą start w reprezentacji Polski w Halowych Mistrzostwach Europy w Paryżu na 1500 m w 2011: - Debiut w europejskim czempionacie zaliczyłem, mistrzostwa świata to jednak wielkie wyzwanie. Marzę o tym starcie i o dobrym wyniku.

Oczywiście polski kandydat na medalistę chciałby móc trenować z najlepszymi, jednak wszystko uzależnione będzie od sytuacji finansowej.

W lipcu tego roku skończył studioa i nie będzie mógł ubiegać się o stypendia, które były jego głównym źródłem utrzymania. - Jestem nadal w kadrze narodowej, ale jednak szukam pracy, którą mógłbym pogodzić z bieganiem. Jeśli się to nie uda to bedę musiał zrezygnować ze sportu, choć żal mi będzie wielu lat żmudnych treningów, choćby tych dziewięciu lat pod opieką Grzegorza Sobczyka.

Żałuję, że nie dane mi było ubiegać się o etat wojskowy, który w przypadku wielu moich kolegów z kadry był najlepszym dla nich wyjściem z sytuacji.

Teraz po sezonie, gdy Adam Czerwiński nie musi sztywno trzymać się planu treningowego, na nowo odkrywa miejsca w Czasławiu i okolicy, które poprzednio znał tylko z perspektywy kierowcy samochodu. Ostatnio coraz częściej spotkać go można w rodzinnej okolicy.

W maju przyszłego roku średniodystansowiec krakowskiego Wawelu zmienia stan cywilny, ceremonia ślubna odbędzie się w Tropiu. Jego narzeczoną jest Dominika, absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, pracująca w centrum rozliczeniowym Shella w podkrakowskim Zabie-rzowie. Po ślubie zamieszkają w Krakowie.

- Nadal będę trenował w Czasławiu, może tylko rzadziej - mówi biegacz.

Andrzej Domagalski

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski