Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Szreniawa pomoże Unii?

Redakcja
Czy zespół Szreniawy Nowy Wiśnicz (w białych koszulkach) pomoże dzisiaj "Jaskółkom"? Fot. Grzegorz Golec
Czy zespół Szreniawy Nowy Wiśnicz (w białych koszulkach) pomoże dzisiaj "Jaskółkom"? Fot. Grzegorz Golec
W środę zespoły występujące w trzeciej lidze małopolsko-świętokrzyskiej rozegrają 31. kolejkę spotkań. Zajmująca drugie miejsce w tabeli Unia Tarnów zmierzy się na własnym boisku z piątą Janiną Libiąż, natomiast Szreniawa Nowy Wiśnicz wyjeżdża na mecz z liderem Garbarnią Kraków.

Czy zespół Szreniawy Nowy Wiśnicz (w białych koszulkach) pomoże dzisiaj "Jaskółkom"? Fot. Grzegorz Golec

PIŁKA NOŻNA. 31. kolejka III ligi

Zespół Unii Tarnów, który w rundzie wiosennej stracił na razie tylko dwa punkty po remisie na własnym boisku z Garbarnią Kraków, cały czas ma jeszcze szansę na zakończenie tegorocznych rozgrywek na pierwszym miejscu. - Przyznam szczerze, że nie myślimy o tym jak spisuje się zespół Garbarni i jakie osiąga wyniki. Sami chcemy grać jak najlepiej i do zdobyć do końca rozgrywek jak najwięcej punktów. Dopiero na mecie okaże się, na którym miejscu zakończymy rywalizację - stwierdził trener Unii Marcin Manelski.

Krakowianie mają w tej chwili pięć punktów przewagi nad zespołem "Jaskółek", w najbliższych dwóch kolejkach czekają ich jednak dwa bardzo trudne pojedynki, dzisiaj zagrają bowiem na własnym boisku z czwartą w tabeli Szreniawą Nowy Wiśnicz, natomiast w sobotę na wyjeździe z trzecim Dalinem Myślenice.

W środę (godz. 17.30) zespół Unii zagra na własnym boisku z Janiną Libiąż, która w sześciu ostatnich kolejkach zdobyła 13 punktów remisując jedynie na wyjeździe z Orlętami Kielce 0-0 i przegrywając na własnym boisku z liderem Garbarnią Kraków 1-3.

W dzisiejszym meczu z Janiną trener "Jaskółek" będzie miał do dyspozycji niemal wszystkich zawodników. Po odbyciu kar za żółte kartki do drużyny wracają bowiem obrońca Kamil Pawlak i napastnik Adrian Kroker. Jedynym zawodnikiem z usług, którego nie może skorzystać szkoleniowiec Unii jest Dawid Sojda. Ze względu na uraz stawu skokowego prawdopodobnie nie zagra on już do końca tegorocznego sezonu.

W meczu rundy jesiennej rozegranym w Libiążu Unia po trafieniu Sławomira Matrasa zremisowała z Janiną 1-1.

Zespół Szreniawy Nowy Wiśnicz zmierzy się dzisiaj na wyjeździe z liderem Garbarnią Kraków. Wiśniczanie zagrają w tym meczu nie tylko dla siebie, ale także dla Unii Tarnów, która od początku rundy wiosennej cały czas goni zespół z Krakowa. - Nie ukrywam, że bardzo chcielibyśmy podtrzymać w meczu z Garbarnią serię zwycięstw. Na pewno nie będzie to łatwe zadanie, ale ostatnio nasz zespół znajduje się w coraz wyższej formie i dlatego z optymizmem możemy podejść do dzisiejszego meczu - podkreślił trener Szreniawy Dariusz Siekliński.

Dzisiejszy rywal Szreniawy wygrał trzy ostatnie mecze pokonując Janinę Libiąż 3-1, MKS Stąporków 4-1 i w ostatniej kolejce Beskid Andrychów 1-0. We wcześniejszych meczach rundy wiosennej krakowianie stracili natomiast punkty po remisach z Unią Tarnów 0-0, Juventą Starachowice 1-1 i Nidą Pińczów 0-0 oraz po porażce na własnym boisku z Orliczem Suchedniów 1-2.

Zespół z Nowego Wiśnicza wystąpi w środowym meczu w najmocniejszym składzie, nikt bowiem nie pauzuje za kartki, nikt z podstawowych zawodników nie narzeka także na kontuzje. Po wyleczeniu urazu mięśni grzbietu treningi wznowił już napastnik Daniel Jarosz i w Krakowie znajdzie się w meczowej "osiemnastce". Mecz z Garbarnią w podstawowym składzie rozpocznie natomiast Wojciech Dziadzio, który w ostatnim meczu z Orlętami Kielce dał znakomitą zmianę i strzelając bramkę przypieczętował zwycięstwo Szreniawy.
W meczu pierwszej rundy rozegranym w Nowym Wiśniczu Szreniawa przegrała z Garbarnią 1-3, natomiast jedyną bramkę dla wiśniczan zdobył Hubert Wardęga.

(PIET)

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski