Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy to gest wyborczy?

Ewa Tyrpa
Na drodze krajowej w Zabierzowie tworzą się kilometrowe korki
Na drodze krajowej w Zabierzowie tworzą się kilometrowe korki EWA TYRPA
Zabierzów. Od 20 lat mieszkańcy upominają się o obwodnicę, która znów jest w planach, ale nie wpadają w euforię. Czekają na budowę

Budowa obwodnicy znalazła się w rządowym Kontrakcie Terytorialnym dla Małopolski.

- Na razie czekamy. Gdy zostanie ujęta w krajowej liście budowy obwodnic i rozpocznie się opracowywanie projektu, wówczas odetchniemy z ulgą i uwierzymy, że będzie realizowana - mówi Wiesław Cader, sołtys Zabierzowa. Na razie nie popada w euforię.

Sam mieszka przy drodze krajowej nr 79 i wie, że nie da się tu normalnie żyć, zwłaszcza przy ul. Krakowskiej i Śląskiej. Ludzie skarżą się na nadmierny ruch w kierunku Śląska, głównie tirów. Jest tak duży, że na drodze tworzą się spore korki, spaliny zatruwają powietrze, a hałas jest nie do wytrzymania, zwłaszcza, gdy ciężarówki najeżdżają na będące w jezdni studzienki.

Nie pomagają zamykane okna. Drgania juz doprowadziły do popękania niektórych domów. Mieszkańcy ul. Krakowskiej poprzez sąd domagają się odszkodowania od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Na razie zaproponowali ugodę, ale zarządca drogi odmawia zapłaty. Rozważają oddanie sprawy do sądu.

- To był akt rozpaczy. Zwrócenia uwagi, że dłużej nie da się tak żyć - mówi Edmund Dąbrowa. Też mieszka przy drodze krajowej, reprezentuje Społeczny Komitet na rzecz Budowy Obwodnicy Zabierzowa.

I przypomina o wielu akcjach w tej sprawie, a nawet blokadzie drogi.

- O budowę obwodnicy mieszkańcy walczą od 20 lat. Kilkakrotnie mieliśmy przyrzeczenie jej rozpoczęcia. Nie traciłam nigdy nadziei, że do niej dojdzie. Jestem przekonana, że teraz, gdy znalazła się w Programie Terytorialnym dla Małopolski budowa rzeczywiście ruszy - mówi Elżbieta Burtan, wójt Zabierzowa.

Kilka lat temu projektanci przygotowali przebieg trasy z kilkoma wariantami, m.in. z tunelem od Modlniczki.

Projekt został jednak skreślony z inwestycji rządowych. Ujęcie go w programie dla województwa znowu rozbudziło nadzieje mieszkańców.

Obawiają się jednak, czy nie jest to tylko gest przedwyborczy. Zarówno sołtys Cader, jak i Edmund Dąbrowa mówią, że rozumieją brak pieniędzy w budżecie państwa i uważają, że można obniżyć jej koszty, budując drogę z jedną jezdnią, a nie dwupasmową.

Przypomnijmy, obwodnica ma powstać na 11-kilometrowym odcinku od Modlniczki - z rejonu przy węźle Radzikowskiego - do Kochanowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski