„Brak jest dowodów, które by potwierdzały tezy o negatywnym wpływie promieniowania elektromagnetycznego (PEM) na ludzkie zdrowie”. To główny wniosek z opracowanego przez Instytut Łączności i Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego raportu, którego wyniki właśnie zaprezentowało Ministerstwo Cyfryzacji.
Elektrosmog. Jak się przed nim obronić?
Źródło:Dzień Dobry TVN
Z taką tezą nie zgadza się Barbara Gałdzińska-Calik, ekspert Urzędu Miasta Krakowa ds. promieniowania. - Jest wystarczająco dużo badań, które mówią o tym, że promieniowanie może mieć szkodliwy wpływ zwłaszcza na dzieci. Dlatego w wielu krajach, choćby we Francji, są ograniczenia dotyczące wi-fi czy stacji telefonii komórkowych w żłobkach, przedszkolach i szkołach - mówi Barbara Gałdzińska-Calik. I zwraca uwagę, że raport dotyczący wpływu promieniowania na zdrowie nie został przygotowany przez lekarzy zajmujących się tym zagadnieniem. Jego autorami są fizycy: prof. Eugeniusz Rokita, kierownik Zakładu Biofizyki CM UJ i dr hab. Grzegorz Tatoń, pracownik tego zakładu.
Naukowcy w swojej pracy tylko podsumowali dostępne badania na ten temat. W dodatku nie całkiem zgadzają się z główną tezą wyeksponowaną przez resort cyfryzacji. Zdaniem prof. Eugeniusza Rokity co prawda nie ma badań potwierdzających jednoznacznie szkodliwość promieniowania, ale nie ma także dowodów na to, że jest ono nieszkodliwe. - Tak naprawdę to tego nie wiemy, mamy za mało danych - podkreśla prof. Rokita.
W tej sytuacji zaleca ostrożność, podobnie jak naukowcy na całym świecie. Na przykład profesorowie z medycznych wydziałów uniwersytetów Harward i Yale ostrzegli kobiety w ciąży, aby nie trzymały telefonów komórkowych blisko brzucha, ponieważ może mieć to negatywny wpływ na rozwój mózgu ich dziecka. Ostrożność zaleca nawet operator telefonii komórko- wej Orange. Na swojej stronie podaje wskazówki, jak ograniczyć promieniowanie z telefonów komórkowych,
Karol Manys, rzecznik prasowy Ministerstwa Cyfryzacji, tłumaczy, że opracowanie miało rozwiać niepokoje mieszkańców związane ze szkodliwością promieniowania, zwłaszcza w Krakowie, gdzie jest dużo protestów przeciwko umieszczaniu stacji telefonii komórkowych. W ramach prac nad raportem sprawdzone zostały natężenia pola elektromagnetycznego. W Krakowie w trzech miejscach: przy ul. Kąpielowej, Łojasiewicza i Aleksandrowicza. Nie stwierdzono przekroczeń norm. - Teraz raport zostanie wykorzystany do przygotowania nowych przepisów, które z jednej strony pozwolą na rozwój łączności mobilnej, a z drugiej - zmniejszą ewentualne obawy mieszkańców, m.in. poprzez zapewnienie im odpowiedniej informacji - wyjaśnia Karol Manys.
Barbara Gałdzińska-Calik ma jednak obawy, że zapowiadane zmiany mogą doprowadzić do zbyt dużej liberalizacji przepisów. - Można dbać o rozwój łączności, ale dbając o bezpieczeństwo mieszkańców - zaznacza.
Obawy ma także dr Bożena Burzyńska, neonatolog z Krakowa. Jej zdaniem państwo powinno bardziej chronić mieszkańców przed promieniowaniem, ale może okazać się, że nowe przepisy pójdą w odwrotnym kierunku. - Widzę w tym dużą analogię do azbestu - gdy na całym świecie rezygnowano z jego używania, u nas otwierano dopiero fabryki - powiedziała w jednym z wywiadów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?