"Zachęcam Pana, Panie Prezydencie, do rozpoczęcia w Krakowie akcji promującej tworzenie przedszkoli w miejscu pracy rodziców" - napisała radna w interpelacji. Jej zdaniem pierwsze przyzakładowe przedszkole powinno zostać utworzone w magistracie, by dać dobry przykład innym pracodawcom. - Dodatkową zachętą dla tworzenia tego typu placówek - przekonuje radna - jest możliwości uzyskania na to dotacji z Unii. Podobną interpelację radna złożyła dwa lata temu. Wówczas prezydent obiecał, że w urzędzie przeprowadzone zostanie badanie; miało pokazać m.in., czy pracownicy są tym zainteresowani. Badania nie ma, na razie podliczono, że wśród dzieci magistrackich urzędników jest obecnie 250 maluchów w wieku przedszkolnym. - Dlatego myślę, że uruchomienie takiego przedszkola to niezły pomysł - mówi Filip Szatanik, rzecznik prasowy magistratu. - Na razie nie planujemy jednak tego w żadnym z budynków, bo nie mamy miejsca.
W Krakowie jest jedna placówka, którą można określić mianem "przedszkola przyzakładowego" - w DS Kapitol. - Nie jest to typowe przyzakładowe przedszkole, ale w praktyce 90 proc. przedszkolaków to dzieci naszych pracowników i studentów - mówi Bartosz Dembiński, rzecznik prasowy AGH.
(ANKO)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
