Czy w Olszanicy może powstać grzebowisko? Fachowcy to badają

Stowarzyszenie mieszkańców Nasza Olszanica nie rozumie, dlaczego na terenach cennych przyrodniczo, w otulinie Bielańsko-Tynieckiego Parku Krajobrazowego, a także w strefie przewietrzania Urząd Miasta Krakowa wraz z Uniwersytetem Rolniczym (UR) planują grzebowisko, mogące znacząco oddziaływać na środowisko.

- Jesteśmy zaniepokojeni, gdyż obok działki UR przepływa potok Olszanicki - wyjaśnia Tomasz Fiszer, przewodniczący stowarzyszenia. Istnieje obawa, że może on zostać skażony, podobnie jak wody gruntowe. Przewodniczący zwraca też uwagę na zbyt małą odległość grzebowiska od domów, od strony północnej to 70 metrów, od południowej - 250 metrów.

WIDEO: Konsultacje dotyczące budowy grzebowiska dla zwierząt (czerwiec 2016 r.)

Autor: Anna Agaciak

UR, gdy zaproponował swą działkę jako miejsce na grzebowisko, robił odwierty określające poziom wód gruntowych. Potwierdziły one, że wody nie zostaną skażone. Mieszkańcy zarzucili jednak uczelni, że odwierty robiono latem, gdy było sucho. A to teren podmokły i badania należy przeprowadzać wiosną. UR sprawdza więc teraz, czy wyniki badań będą inne.

Jak podaje biuro kanclerza UR, w czerwcu ma być na działce robiona inwentaryzacja roślinności. Raport powinien być gotowy na przełomie czerwca i lipca. Zostanie wtedy przekazy Wydziałowi Kształtowania Środowiska UMK, który z kolei wydaje decyzję środowiskową.

- Mieszkańcy Olszanicy będą mogli zapoznać się z raportem oraz złożyć do niego uwagi i wnioski, w terminie 21 dni - informuje Krystyna Śmiłek, wicedyrektorka Wydziału Kształtowania Środowiska w krakowskim magistracie.

Przed wydaniem decyzji środowiskowej konieczne jest uzyskanie także opinii sanepidu oraz regionalnego dyrektora ochrony środowiska. Krystyna Śmiłek dodaje, że decyzja środowiskowa nie przesądza o realizacji grzebowiska.