Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy w Wolbromiu będą kolejni radni?

Katarzyna Ponikowska
Wolbrom. Przewodniczący Rady Miejskiej w Wolbromiu chce, by powstała jeszcze jedna rada - Miasta Wolbrom. Jednostka miałaby zajmować się wyłącznie problemami miasta, nie jak istniejąca obecnie, całą gminą.

Burmistrz Adam Zielnik oraz przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Gorgoń chcą utworzyć nową jednostkę pomocniczą pod nazwą "Miasto Wolbrom". Twór miałby mieć swoich radnych.

Jak tłumaczy pomysłodawca, Dariusz Gorgoń, przez nowych radnych społeczność lokalna mogłaby decydować, na co wydać pieniądze z budżetu gminy. Tak jak to robią obecnie rady sołeckie na wsiach. Gmina zobowiązana byłaby do wydzielenia w swoim budżecie pieniędzy na inicjatywy płynące od mieszkańców.

Więcej władzy dla mieszkańców
- Jestem za tym, żeby przekazywać mieszkańcom jak największe kompetencje. Wtedy pieniądze wydawane będą efektywniej - mówi Gorgoń. - Inne miasta mają zarządy osiedli. U nas czegoś takiego nie ma, a też powinno być - przekonuje.

Rada Miasta Wolbrom miałaby 16 radnych i zajmowałaby się wyłącznie problemami miasta (nie należy jej mylić z funkcjonującą obecnie Radą Miejską w Wolbromiu, która reprezentuje interesy całej gminy).

- Od jakiegoś czasu docierały do mnie sygnały od mieszkańców, że chcą mieć wpływ na to, co się dzieje - mówi Dariusz Gorgoń.
Podkreśla jednocześnie, że byłaby to jednostka skupiająca społeczników. Nie pobieraliby za swoją pracę diet.

Karol Mojkowski z Sieci Obywatelskiej Wachdog uważa, że to chybiony pomysł.

- Podstawe pytanie dotyczy tego, co realnie zmieni funkcjonowanie takiej jednostki w życiu mieszkańców? Czy będzie ona naprawdę blisko ludzi? Czy jest im potrzebna? - zastanawia się Mojkowski. - Jeśli jednostka nie ma przekazanych zadań, nie dysponuje żadnym majątkiem w zarządzie, ani nie ma realnej mocy decyzyjnej, a dodatkowo nosi łudząco podobną nazwę jak obecnie funkcjonująca, to mamy wręcz gotowy przepis na chaos - dodaje.

Lepsze społeczne konsultacje
Zdaniem Mojkowskiego jest wiele innych form angażowania mieszkańców w życie samorządu, zwłaszcza że Wolbrom duży nie jest. Dlatego takie zmiany należy rozważać jako ostateczność.

- Czy gmina konsultuje z mieszkańcami, jak wydawać pieniądze na kulturę? Czy informuje, jak działają spółki miejskie? Jeśli nie, warto skupić się na takich kwestiach. Konia z rzędem temu, kto wyjaśni zwykłemu mieszkańcowi stojącemu w kolejce po bułkę, czym różnią się kompetencje radnego miejskiego od radnego miasta - mówi Karol Mojkowski.

Czy nowy twór powstanie, zależy od mieszkańców. Pierwsze konsultacje odbędą się za tydzień, 28 lipca o godz. 18 w Domu Kultury. Kolejne 30 lipca o godz. 18 w Gimnazjum nr 4 i 4 sierpnia o godz. 18 w remizie OSP.

-Uważam, że gdyby nasi obecni radni bardziej interesowali się mieszkańcami, to taka rada nie byłaby potrzebna - mówi pani Ewa, mieszkanka Wolbromia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski