Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Woody Allen nas jeszcze zaskoczy?

Urszula Wolak
Fot. Thibault Camus
14 sierpnia premiera "Nieracjonalnego mężczyzny".

Woody Allen wraca do Ameryki. Zabrał nas już na spacer do Paryża, do najpiękniejszych ogrodów Wielkiej Brytanii, a nawet na przejażdżkę łódką po weneckich kanałach. W swoim nowym filmie "Nieracjonalny mężczyzna" wraca do domu, gdzie powstawały jego najlepsze komedie. W rolach głównych zobaczymy trzykrotnie nominowanego do Oscara Joaquina Phoenixa ("Mistrz", "Spacer po linie", "Gladiator") oraz jedną z najpopularniejszych gwiazd młodego pokolenia; urastającą na nową muzę reżysera, zdobywczynię nominacji do Oscara, BAFTA i Złotego Globu - Emmę Stone ("Birdman", "Służące"). Partnerują im m.in. nominowana do Złotego Globu - Parker Posey ("Masz wiadomość"), Gary Wilmes ("Sekretne życie Waltera Mitty") oraz nowy ulubieniec nastolatków - Jamie Blackley ("Królewna Śnieżka i Łowca").

Historia jest prosta: profesor filozofii z Rhode Island będzie zmuszony zmienić swoje życie, gdy wkroczy w nie jedna z jego studentek, w której... się zakocha. Miejmy nadzieję, że duet Stone i Phoenix rozgrzeje nas do czerwoności. Międzynarodowa prasa branżowa donosi: ">Irrational Man< to jeden z najlepszych, dostarczających najwięcej rozrywki filmów Woody'ego Allena ostatnich lat" - pisze The Hollywood Reporter, "To dzieło pełne humoru i trafnych obserwacji" - czytamy w Collider, "łączy w jedno doniosłość najlepszych dramatów i nieskrępowaną zabawę płynącą z najlepszych komedii Allena" - zapowiadają dziennikarze BBC. Czy film rzeczywiście zadowoli najwierniejszych fanów Allena?

Przypomnijmy, że miał on światową premierę na festiwalu w Cannes. Mistrz - Allen pojawił się na uroczystym pokazie z dwiema pięknościami: Emmą Stone i Parker Posey (która gościła na festiwalu PKO Off Camera w Krakowie dwa lata temu). Dzieło nie spotkało się jednak ani z gromkim przyjęciem, ani też skrajnie negatywnym odbiorem. Wśród krytyków przeważa opinia, że czterdziesty piąty film Allena jest być może lepszy od kilku jego ostatnich dzieł, ale daleko mu do formy prezentowanej przez reżysera na przykład w "Annie Hall". "Dobra forma i retro styl", "Przyjemna, ale łatwa do zapomnienia opowieść, która nie jest ani przerażająca, ani trzymająca w napięciu, ani również specjalnie błyskotliwa" - to tylko wybrane głosy krytyków, które kształtują w konsekwencji wyważoną atmosferę wokół "Nieracjonalnego mężczyzny".

Swój udział w obsadzie dzieła miał, co ciekawe, także Kraków. Gdyby nie festiwal PKO Off Camera, który gościł Parker Posey, nie znalazłaby się ona w ekipie Allena. Jak do tego doszło? Aktorka zasiadała w jury wydarzenia razem z Juliet Taylor, która jest znakomitą reżyserką castingów do filmów Allena i ta zwróciła na nią uwagę amerykańskiego reżysera.

Abstrahując od wartości artystycznej "Iracjonalnego mężczyzny", dzieło i tak wywołuje poruszenie widzów na całym świecie, głównie dlatego, że jest żywym dowodem na niesłabnącą siłę twórczego potencjału Allena. Wielu zastanawia się, skąd 79-letni reżyser czerpie tyle sił, kręcąc jeden film rocznie? Autor "Annie Hall" wyznał w Cannes, co go motywuje: - Kręcę filmy, aby nie myśleć o śmierci, rozpadzie ciała oraz o tym, że w dalekiej przyszłości będę naprawdę stary. Przy czym nie stroni też od wypowiedzi, że żaden z jego filmów nie jest przyjemnym doświadczeniem. - To nie tylko moja opinia, ale każdego, kto tworzy filmy, to ciężka praca, pełna niepokoju, kręci się na ulicy, jest zimno, trzeba wstawać wcześnie rano, zegar tyka, pieniędzy ubywa ot, tak - stwierdza Woody Allen.

Powszechnie wiadomo jednak, że reżyser przywiązuje dużą wagę do muzyki w swoich filmach i jej dobór sprawia mu już ogromną przyjemność. Jak mówi reżyser: - Muzyka wzbogaca film i czasami ratuje sceny - bez muzyki scena może nie zagrać, ale z muzyką już gra. Umieszczam w filmie muzykę, której lubię słuchać, bo to w końcu mój autorski film. Ciekawe więc, jakie utwory usłyszymy w jego "Nieracjonalnym mężczyźnie"?

Magazyn Magnes

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski