Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Zakopane zrobi porządek na Gubałówce?

Łukasz Bobek
Porządek pod Wielką Krokwią czy na Gubałówce Urząd Miasta może zrobić szybciej, niż się wydaje. Okazuje się, że w Zakopanem już od 2004 r. obowiązują przepisy o Parku Kulturowym Kotliny Zakopiańskiej.

- To dobra podstawa prawna do koniecznych zmian. Należy zrobić do tych przepisów plan ochrony parku, by go egzekwować - mówi Jerzy Zacharko, wicestarosta tatrzański.

Po prostu Bangladesz
O tym, że jest to konieczne, nie trzeba nikogo przekonywać. To, co turyści widzą pod skocznią i na Gubałówce, najdosadniej określił kiedyś architekt Jan Karpiel Bułecka. Nazwał te miejsca "zakopiańskim Bangladeszem, co woła o pomstę do nieba". Stragany z pamiątkami, na których znajdziemy nie tylko oscypki czy góralskie ciupagi, ale i majtki. Do tego mnóstwo innych "atrakcji", dzięki którym wyciąga się pieniądze od turystów. Są także grille, kebaby, a ostatnio stanął tam bankomat. Z roku na rok to miasteczko straganów i bud się rozrasta.

Okazuje się, że miasto ma już za sobą połowę pracy, by zrobić tam porządek. - Cały czas obowiązuje w mieście Park Kulturowy Kotliny Zakopiańskiej. Został on powołany w 2004 r., by chronić tereny zielone przed deweloperską zabudową. Obejmuje obszar m.in. Antałówki, Butorowego Wierchu, Drogi pod Reglami, ale także skoczni czy właśnie Gubałówki - tłumaczy Jerzy Zacharko, który był wiceburmistrzem w okresie, w którym utworzono park kulturowy.

- Rolą planu było przede wszystkim zabezpieczenie terenów zielonych w mieście przed zabudową. Uchwaliliśmy go, bo w 2003 r. przestały obowiązywać stare plany zagospodarowania przestrzennego - wyjaśnia Piotr Bąk, ówczesny burmistrz Zakopanego.

Nowe plany powstały, ale parku kulturowego nie zlikwidowano. Nigdy jednak nie udało się zrobić planu jego ochrony. To dokument, który szczegółowo określa, co może, a co nie może znajdować się na obszarze nim objętym.

- Instrument do uporządkowania miasta jest, brakuje planu. To połowa drogi, ale również ciężka. Bo to musi być sensowny i dobrze przemyślany dokument - mówi Zacharko.

Kilkaset miejsc pracy
Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego, przyznaje, że wie o istnieniu parku kulturowego, jednak na razie w urzędzie nikt nie pracuje nad tym, by go zaktualizować. - Jeśli jednak rzeczywiście może być pomocny do uporządkowania miasta, to dlaczego mielibyśmy go nie wykorzystać? - mówi Dorula.

Dodaje jednak, że nie chce całkowicie likwidować tego, co powstało już pod skocznią czy na Gubałówce. - To jest kilkaset miejsc pracy. Poza tym w zdecydowanej większości te stragany leżą na prywatnych terenach. Jeśli są postawione nielegalnie, powinien się tym zająć nadzór budowlany. My chcemy ujednolicić i uporządkować tę przestrzeń, tak by każdy stragan czy stoisko były wybudowane w tym samym regionalnym stylu. Żeby nie było pstrokacizny wszelakiej maści - mówi Dorula.

Burmistrz dodaje, że na razie miasto przystępuje do opracowania planu ochrony niedawno utworzonego parku kulturowego na Krupówkach. Prace będą wiązały się z konsultacjami społecznymi. Pochłonąć mogą 100-120 tys. złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski