Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czym jeździł. Czym jeździ. Czym chciałby jeździć

Redakcja
Teraz jeżdżę toyotą avensis. Wybrałem ten samochód, bo uważam go za auto bezawaryjne, wygodne, a zarazem niezbyt rzucające się w oczy. Zapewnia mi minimum luksusu, jakiego potrzebuję. No i nie przyciąga tak złodziei jak inne samochody z "górnej półki".

Specjalnie dla "Dziennika" dr Wiesław Rozłucki, prezes Giełdy Papierów Wartościowych

     Jeżdżę od zawsze. Pewnie grubo ponad 20 lat. Zaczynałem, jak każdy, od malucha, czyli fiata 126p. Później było wiele innych samochodów, m.in. skody i tzw. duże fiaty.
     Prowadzenie samochodu nie pasjonuje mnie. Dlatego często wozi mnie kierowca.
     Moje marzenia samochodowe? Nie mam takowych. Auto to auto i nic ponadto. Służy jako środek do przemieszczania się z punktu A do punktu B. I to środek niezbyt bezpieczny, nie sprawiający mi absolutnie żadnej przyjemności. Obawiam się ruchu drogowego. Niesie on za dużo zagrożeń.
     Na szczęście sam nigdy nie miałem żadnych poważnych wypadków. Ot, jakieś drobne stłuczki na parkingu.
     Wysłuchał Jacek Jurecki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski