Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czym się dawniej leczono?

Grzegorz Tabasz
Chiński wirus szaleje. Nie wiem, czy od sławetnego COVID-a groźniejszy nie jest bakcyl paniki i strachu, ale co tam. Przeżyjemy. Przed nami grypa, która dziwnym trafem zniknęła z czerwonych pasków serwisów informacyjnych…

Wirusy wszelakie to zwyczajna rzecz na przełomie jesieni i zimy. Ot, pora na chorowanie.

Mnie zaś zżera ciekawość, jak to nasi przodkowie z przeziębieniami i choróbskami walczyli, gdy o służbie zdrowia nikt nawet nie marzył.

Otóż w modzie były tłuszcze wszelakie wytapiane ze zwierza dzikiego na łowach zdobywanego.

Strzyka was w kościach i goleniach? Czujecie darcie wewnętrzne i szarpanie? Sadło wilcze postawi na nogi w dni kilka. Jeśli drogie i niedostępne dla mało zasobnej kieszeni, może być psie lub w zastępstwie z kozła zwyczajnego.

Jak widać tańsze zamienniki leków nie są wynalazkiem dzisiejszych aptekarzy. Jeśli lekarstwo nie pomogło to bociani smalec zdatny będzie.

Przepuklinę leczono wielce skutecznymi maściami ze żbika. W wersji dla ubogich z lisa i jeża. No proszę, proszę! Na jeża mogła sobie pozwolić nawet największa biedota.

Przez wieki długie medycyna tłustościami stała. Wszystkie zwierzaki gospodarcze, łowne ptactwo i dziczyzna.

Ceniono zamorskie specjały. Smalec ze słonia i lwa kosztował majątek. Najciekawsze jest to, iż resztki owej wiary przetrwały do XXI wieku. Na aptecznej półkach znajdziecie ze maść świstaka (na szczęście nie tatrzańskiego!). Narzekając na przeziębienie dostałem w prezencie od znajomego myśliwego lisie sadło.

Trzymam w lodówce na czarną godzinę!

FLESZ - Oferty pracy znikają z rynku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski