Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czyżyny czekają na wyrok w sprawie drzew [WIDEO]

Marzena Rogozik
Marzena Rogozik
W maju mieszkańcy przyszli pod Urząd Miasta, by pokazać, że ta zieleń jest dla nich ważna
W maju mieszkańcy przyszli pod Urząd Miasta, by pokazać, że ta zieleń jest dla nich ważna Fot. Joanna Urbaniec
Inwestycje. W kolejnej odsłonie walki z deweloperem o ochronę zieleni znów nie ma rozstrzygnięcia. Sąd na razie jedynie wysłuchał argumentów.

O tym, czy deweloper - Budimex Nieruchomości będzie mógł wyciąć 51 drzew, które kolidują z rozbudową osiedla Avia, Wojewódzki Sąd Administracyjny zdecyduje dopiero na początku listopada.

Wczoraj na sali sądowej pojawiło się blisko 20 mieszkańców żywo zainteresowanych losem jednego z ostatnich skrawków zieleni w Czyżynach. Zabrakło jednak przedstawiciela magistratu, który przecież jako pierwszy nie zgodził się na wycinkę. - My zwolniliśmy się z pracy, żeby tu być, a Urząd Miasta nie przysłał nikogo - mówiła po rozprawie Anna Cioch, mieszkanka os. Dywizjonu 303 zaangażowana w ochronę drzew.

Autor: Marzena Rogozik

Nie przyszedł również nikt z Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które było stroną w sprawie. Prezes kolegium Krystyna Sieniawska powiedziała nam, że jej pracownicy są mocno obłożeni pracą, a nawet jeśli pojawiliby się w sądzie, nic nowego nie wnieśliby do sprawy - wszystkie argumenty zamieścili bowiem w wydanym orzeczeniu. - Podkreśliliśmy stanowczo, że interes społeczny powinien mieć w tej sprawie priorytet - zapewniła.

Argumenty mieszkańców i organizacji ekologicznych dosadnie przedstawiła w sądzie ich pełnomocniczka. Radca prawny Anna Lekarczyk podkreślała, że to bardzo cenny, ostatni pas zieleni oddzielający stare osiedla mieszkalne od nowej inwestycji. Przytoczyła również decyzję SKO, które uznało, że interes inwestora już został zaspokojony. Deweloper wyciął bowiem blisko 150 drzew, by wybudować ogromne osiedle mieszkaniowe.

Przed sądem przedstawiła jeszcze jeden argument - fotografie, na których widać, że deweloper, prowadząc w pobliżu drzew budowę, nie zabezpiecza ich w należyty sposób.

Paweł Malarecki jeden z dwóch reprezentujących wczoraj w sądzie firmę Budimex radców prawnych podważał wartość dowodu, twierdząc, że „nie można stwierdzić, że zdjęcia zostały wykonane na tej działce i że w ogóle zostały wykonane”. Mimo to sąd dołączył fotografie do dowodów w sprawie.

Pełnomocnicy Budimexu udowadniali przed sądem, że urząd miasta najpierw wydał im przyrzeczenie (promesę) na wycinkę drzew pod inwestycję, a potem się z tego wycofał. Powoływali się również na zapisy konstytucyjne gwarantujące prawo własności, ale sędzia zwrócił uwagę, że konstytucja stoi także na straży ochrony przyrody.

- Słusznie przypomniał deweloperowi, że nie chodzi tylko o własność, o budowanie bloków i czerpanie zysku, ale o dbanie o interes społeczny i przyrodę - mówi Anna Cioch. Na rozprawie, na własne życzenie, pojawiła się również przedstawicielka prokuratury, która interesuje się sprawą.

- Z treści promesy nie można wywnioskować, że urząd zobowiązał się do dokładnej realizacji tego uzgodnienia - stwierdziła w sądzie prokurator. Podkreśliła, że inwestor nie mógł mieć pewności, iż urząd ostatecznie zgodzi się na wycinkę drzew. Prokurator mówiła również, że decyzja SKO w sprawie zakazu usunięcia drzew jest słuszna i „powinna wzbudzić refleksję inwestora, który na przyszłość mógłby ważyć interesy obu stron”.

Przypomnijmy, że batalia o 51 drzew w Czyżynach rozpoczęła się na początku roku, kiedy urząd miasta nie zgodził się, by Budimex usunął wszystkie drzewa pod budowę czterech nowych bloków na osiedlu Avia. Inwestor odwołał się od tej decyzji do SKO. Zanim organ drugiej instancji wydał decyzję, Budimex zaczął rozmowy z mieszkańcami. Obiecał im zmniejszenie liczby wyciętych drzew do 11 niezbędnych do usunięcia, przesadzenie reszty i budowę dwóch parków w Czyżynach. Szybko się jednak z tego wycofał. SKO poparło decyzję magistratu i wydało wyrok niekorzystny dla inwestora. Wtedy ten odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Wczoraj przedstawiciele Budimexu nie chcieli komentować sprawy do ogłoszenia wyroku. Decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego poznamy 3 listopada.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski