Dalsze przygody Boba

Bajka dla dzieci z dodatkiem pornografii

   Przypomnijmy, że firma kopiująca, chcąc zaoszczędzić na kosztach, bez wiedzy i zgody dystrybutora wykorzystała na nagranie bajki już używane kasety, pochodzące z importu. Na kasetach były filmy pornograficzne.
   - Kopiarnia przyznała się do winy, ale musi ponieść finansowe konsekwencje - _mówi Dariusz Wojdak. Dystrybutor, zaalarmowany przez rodziców, którzy oglądając zakupione taśmy, oprócz trzeciej części przygód Boba ujrzeli sceny zgoła nie bajkowe, podjął natychmiast decyzję o wycofaniu całej partii trefnego towaru z rynku. Cass Film nie oszacował jeszcze kosztów całej tej operacji - wiadomo jedynie, że ze sklepów zniknęło ok. 30 tys. kaset, które zastąpiono już nowymi, sprawdzonymi. Firma zamieściła również wyjaśnienia w formie płatnych reklam w pismach branżowych.
   Nie oznacza to jednak końca problemów. - _Z naszych informacji wynika, że na skutek bałaganu czy niesolidności pracowników w niektórych supermarketach wciąż można znaleźć feralne taśmy - _żali się szef Cass Film. - _Z kolei w innych sklepach nowy towar wciąż nie trafił do sprzedaży i leży w magazynach. Część sieci handlowych chce nałożyć na nas kary, twierdząc, że poniosły z tego tytułu spore straty albo próbuje wręcz wycofać się ze współpracy.
   Rzecznik Carrefoura, Agata Paszkowska, zapewnia, że w hipermarketach tej sieci można znaleźć jedynie sprawdzoną wersję przygód Boba. Również Lidia Deja, rzecznik prasowy Geant Polska, twierdzi, że kontrowersyjne kasety zostały wycofane ze wszystkich hipermarketów Geant i zastąpione nowymi. Firma prowadzi obecnie rozmowy z dystrybutorem na temat dalszej współpracy, nie chce jednak na razie ujawniać ich wyników. Wszystkie cztery części bajki "Bob Budowniczy" zniknęły natomiast już przed miesiącem z internetowego sklepu Merlin.pl.
    (B.CH.)