Doświadczony trzema porażkami na zapleczu boksu zawodowego 21-letni Kiwior (kat. 64 kg) w piątek, przy aplauzie publiczności, odprawił z kwitkiem wielce utytułowanego rywala. Gwiazda pochodzącego z meksykańskiej wioski Romero rozbłysła dwa sezony temu, gdy z bilansem 9 zwycięstw i 4 porażek zapracował na tytuł indywidualnego mistrza rozgrywek WSB.
– Mama powitała mnie w domu ze łzami w oczach i __ucałowała – wspominał reakcję najbliższych uradowany „Pivi” Romero. Tym razem nie można wykluczyć łez rozpaczy, bo precyzyjne uderzenia Kiwiora pozostawiły widoczny ślad na twarzy Latynosa. – _Właśnie celne ciosy były kluczem do zwycięstwa. Po ostatniej walce na Kubie Damian zrozumiał, że nie trzeba bić z maksymalną siłą, ale przede wszystkim należy trafiać rywala w punkt. Kubańczycy dali nam lekcję celowaniem co do milimetra, dlatego w __boksie są potęgą _– tłumaczy Hubert Migaczew, trener „polskiej Husarii”, który po sezonie pożegna się z drużyną.
Pięściarz z Tarnowa rozpoczął pojedynek z Romero według sprawdzonego, ale nie przynoszącego korzyści scenariusza. Z większym impetem zaatakował Meksykanin i wygrał pierwszą rundę na kartach punktowych wszystkich sędziów. – Przesypianie pierwszych minut walk wynika z faktu, że Damianowi brakuje doświadczenia z utytułowanymi zawodnikami i ich dossier robi na nim wrażenie. Jak już przekona się, że rywal nie ma w ręce „młotka”, podchodzi bliżej i pokazuje swój najlepszy boks – mówi szkoleniowiec.
Przebudzenie Kiwiora nastąpiło w II rundzie, a od siódmej minuty pojedynku pięściarz Hussars Poland nadawał ton wydarzeniom w ringu. Starcie obfitowało w wiele wymian ciosów, z których górą częściej wychodził Polak.
O zwycięstwie „biało-czerwonych” 3:2 przesądziły wygrane Sylwestra Kozłowskiego (54 kg) i kapitana zespołu Tomasza Jabłońskiego (75 kg). Dla Kiwiora sezon w lidze WSB dobiegł końca, ale w sobotę Hussars Poland uwieńczą rozgrywki meczem wyjazdowym w Ałmatach z broniącymi tytułu Astana Arlans Kazakhstan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?