Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dar policjantów

BK
OŚWIĘCIM. Policjanci z niemieckiego miasta Halberstadt przyjechali z kolejnym transportem sprzętu rehabilitacyjnego dla niepełnosprawnych. To nie pierwszy taki przykład pomocy z ich strony dla mieszkańców Oświęcimia i nie tylko.

W przekazanym tym razem darze znalazły się: wózki inwalidzkie, chodziki, przenośne toalety, łóżka szpitalne i wiele innych, drobnych rzeczy i urządzeń ułatwiających życie osobom niepełnosprawnym oraz pielęgnację osób leżących. Sprzęt trafił do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Oświęcimiu, który wypożycza nieodpłatnie te urządzenia. Konieczne jest jednak spisanie umowy darowizny lub dzierżawy.

- Policjanci z Halberstadt już wcześniej organizowali dla Oświęcimia transporty, w których znajdowały się łóżka pielęgnacyjne dla osób chorych, wózki inwalidzkie czy chodziki. Na początku maja wspólnie z prezydentem Oświęcimia Januszem Marszałkiem zawieźli sprzęt dla osób chorych i niepełnosprawnych do szpitala w ukraińskim Samborze. Podczas majowej powodzi, która nawiedziła miasto, przygotowywali ciepłe posiłki w kuchni polowej dla wszystkich służb i wolontariuszy zabezpieczających Oświęcim przed powodzią. Przekazali wówczas także gumowce, koce i materace - przypominają w urzędzie miasta.

Z kolei w ostatnich dniach sierpnia, zorganizowany przez niemieckich policjantów transport sprzętu rehabilitacyjnego, trafił do "Caritas" Diecezji Bielsko-Żywieckiej.

- W sprawie wypożyczenia sprzętu należy kontaktować się z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Oświęcimiu przy ul. J. Sobieskiego 15b lub pod numerem telefonu 33 8479000 - dodają w oświęcimskim magistracie.

(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski