Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Gruszka: Cieszę się z powrotu do reprezentacji

Maciej Zubek
Dariusz Gruszka to jeden z liderów Podhala
Dariusz Gruszka to jeden z liderów Podhala Maciej Zubek
Hokej. Zawodnik TatrySki Podhala Nowy Targ i jeden z najskuteczniejszych zawodników Polskiej Hokej Ligi, po blisko dwóch latach ponownie zagra w reprezentacji Polski.

Długi czas była pan pomijany przez selekcjonera Jacka Płachtę. Tym razem wreszcie doczekał się Pan powołania na najbliższy turniej EIHC w Katowicach. Zaskoczony?

- Raczej nie. Już w grudniu w rozmowie z szefem wyszkolenia PZHL Tomaszem Rutkowskim dostałem sygnał, że jeżeli będę w formie to powołanie otrzymam. No i tak się stało. Cieszę się, że znów dane mi będzie zagrać w kadrze.

Pana brak w kadrze wywoływał wiele kontrowersji w środowisku. W jednym wywiadów, selekcjoner pytany o pana osobę powiedział że to skomplikowana sprawa. Możesz pan coś więcej powiedzieć w tym temacie?

- Po części była to moja wina. Dwa czy trzy razy otrzymałem powołanie, ale na kadrę nie pojechałem. Powodem za każdym razem były kontuzje, które powodowały że nie byłem w stu procentowej dyspozycji. Uznałem więc, że nie było sensu zabierać miejsce innym, zdrowym zawodnikom. W tym czasie jednak grałem normalnie w lidze, co przypuszczam że w konsekwencji mocno nadwyrężyło zaufanie selekcjonera i przez jakiś czas powołań nie otrzymywałem. Po części to rozumiem i żalu żadnego nie mam.

Katowicki turniej to jeden z ostatnich momentów by na stałe zagościć w kadrze i zwiększyć swoje szansę na udział w MŚ, w których do tej pory nie miał pan okazji brać udziału…

- Zgadza się. Fajnie było by wreszcie zagrać w mistrzostwach. Zrobię wszystko by swoją postawą zasłużyć na kolejne powołania, a czy uda mi się załapać do kadry, to czas pokaże. Na pewno łatwo nie będzie. Rywalizacja jest bardzo zacięta. Ostatnie dobre wyniki pokazują, że Ci zawodnicy którzy zostali obdarzeni zaufaniem podołali wyzwaniom, stąd ciężko będzie przebić się komuś nowemu. Niemniej broni nie składam i powalczę o miejsce w reprezentacji.

Za powołaniem pana do kadry przemawiały głównie statystyki z tego sezonu. 17 bramek i 16 asysty w 30 meczach to całkiem niezły dorobek…

- Zawsze może być lepiej. W momencie kiedy czułem się naprawdę w super dyspozycji przytrafiła mi się kontuzja, która wyłączyła mnie z gry na dłuższy czas. Teraz powoli się odbudowuję i mam nadzieję, że forma wróci na play-off.

Kontuzje od lat są pana zmorą. Jak dzisiaj wygląda sytuacja zdrowotna?

- Na ten moment jest w porządku. Mam nadzieję, że limit pecha na ten sezon już wyczerpałem.

Reprezentacja reprezentacją, ale powoli zbliża się decydująca faza rozgrywek Polskiej Hokej Ligi, a forma Podhala niepokoi. Trzy porażki z rzędu w tym dwie w kiepskim stylu z rywalami niżej od was notowanymi. Jest powód do niepokoju?

- Na pewno każda porażka daje do myślenia. Powodów naszej słabszej dyspozycji szukałbym w naszych głowach. Po tym jak zapewniliśmy sobie miejsce trzecie w tabeli, wkradło się w nasze szeregi rozprężenie. Przegrana w Bytomiu jednak mocno w nas uderzyła. Po tym spotkaniu po męsku sobie porozmawialiśmy. Taka gra nam po prostu nie przystoi.

Waszej pozycji tabel nic już nie zmieni i tym samym w ćwierćfinale traficie najprawdopodobniej na szóstą w tabeli drużynę JKH Jastrzębie, które z kolei imponuje ostatnio formą i od wielu lat jest dla was bardzo niewygodnym przeciwnikiem. Jak zapatruje się Pan na tę rywalizację?

- Myślę że to będzie jedna z najciekawszych par w ćwierćfinale. JKH to bardzo solidny zespół. Przypomina nas sprzed dwóch-trzech sezonów. To drużyna oparta na młodych wychowankach, wsparta kilkoma doświadczonymi zawodnikami. Mają dobrego trenera i nic do stracenia.

Rozmawiał Maciej Zubek

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dariusz Gruszka: Cieszę się z powrotu do reprezentacji - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski