Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Jarecki wraca do wysokiej dyspozycji

Piotr Pietras
Dariusz Jarecki (Termalica)
Dariusz Jarecki (Termalica) Fot. GRZEGORZ GOLEC
I liga piłkarska. Bohaterem ostatniego meczu Termaliki Bruk-Betu w Siedlcach, wygranego przez „Słoniki” 4:1, był 33-letni pomocnik Dariusz Jarecki, który strzelił dwie bramki i zanotował asystę.

Podobnie jak w większości meczów w tym sezonie, także w spotkaniu w Siedlcach, Dariusz Jarecki na boisku pojawił się dopiero w drugiej połowie.

_– Po wielu kontuzjach jakie nękały Darka w tym sezonie nie jest on jeszcze gotowy, by na pełnych obrotach zagrać przez 90 minut. Dlatego zdecydowałem, że korzystniej będzie jak zagra on tylko w drugiej połowie i __jak widać nie pomyliłem się _– mówi trener Termaliki Bruk-Betu Piotr Mandrysz.

Ze swojego występu bardzo zadowolony był także sam Jarecki. – To był zdecydowanie najlepszy mój mecz w tym sezonie. Tak naprawdę to ze względu na liczne urazy zbyt wiele ich nie zagrałem, dlatego tym bardziej cieszę się, że pomogłem drużynie w odniesieniu ważnego zwycięstwa.
Długo ciężko pracowałem, by wrócić do
wysokiej formy i taki występ jak ten niedzielny w Siedlcach tylko mnie podbudował _– podkreśla pomocnik „Słoników”. _– Gdy po przerwie wchodziłem na boisko, był remis 1:1. W dodatku Emil Drozdowicz, który wiele razy trafiał z rzutów karnych, tym razem nie wykorzystał „jedenastki”. Mimo, że wyraźnie przeważaliśmy i mieliśmy wszystko pod kontrolą, sytuacja nie była zbyt ciekawa. Na szczęście podnieśliśmy głowę i w __kolejnych minutach zapewniliśmy sobie wysokie zwycięstwo
– przypomina Jarecki.

W niedzielę lidera I ligi, zespół z Niecieczy, czeka bardzo trudne spotkanie ze spadkowiczem z ekstraklasy Zagłębiem Lubin. – Na pewno będzie to bardzo ciekawy mecz, rywal jest bowiem z najwyższej półki. My także postaramy się udowodnić wszystkim niedowiarkom, że po __serii słabszych meczów znów możemy wygrywać – przyznaje Jarecki i dodaje: – Zespół z Lubina po wpadce z Miedzią na pewno też będzie chciał wygrać i zagra w otwarte karty, dlatego kibice na brak emocji nie powinni narzekać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski