Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Sęk: Niemcy będą grubo zaskoczeni

Rozmawiał Łukasz Madej
Dariusz Sęk ma 28 lat
Dariusz Sęk ma 28 lat Fot. archiwum zawodnika
Rozmowa z DARIUSZEM SĘKIEM, 28-letnim pięściarzem z Tarnowa , który 20 grudnia w Monachium zmierzy się z rok młodszym byłym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej, pochodzącym z Kosowa Niemcem Robinem Krasniqim.

– Lubi Pan, kiedy kibice są po stronie rywala? Pytam, bo tak właśnie będzie w Monachium, czyli mieście, w którym mieszka Pana najbliższy przeciwnik.

– Lubię, nawet bardzo. Sytuacja, kiedy wszyscy są przeciwko mnie, daje większą motywację, napędza. Tak naprawdę jednak, to na samym końcu w ringu jestem tylko ja i przeciwnik. Krasniqiemu kibice na pewno nie pomogą.

– Ta walka to coś więcej niż tylko możliwość zdobycia dwóch mniej znaczących, od mistrzowskich, pasów.

– Zgadza się. Wygrana otworzy mi drzwi do wielkich walk, nazwisk, a co za tym idzie, dużych pieniędzy. Będzie to w jakimś stopniu eliminator już do mistrzostwa świata WBO. Jest o co walczyć, dlatego ciężko pracuję. To może być przełom.

– Oferta przyszła, bo Niemcy zapamiętali chyba Pana efektowne, ale przegrane starcie z Robertem Wogem i teraz myślą sobie pewnie tak: „Polak znów zrobi show, ale ponownie przegra”.

– Wiem, że taką właśnie mają nadzieję, bo już przymierzają swojego zawodnika do walki o tytuł. Tyle tylko, że ja pojadę do Monachium po to, żeby im te plany pokrzyżować. Zresztą, na pewno to zrobię. Ofertę walki z Wogem dostałem tydzień przed pojedynkiem, a tu mam cały okres przygotowawczy. Będą grubo zaskoczeni.

– Obaw nie ma Pan żadnych?

– Boję się tylko o sędziowanie, bo wiadomo, że jeśli na niemieckich ringach miejscowego zawodnika nie pokona się przed czasem, to ciężko wygrać na punkty. Wystarczy tylko, żeby arbitrzy pokazywali to, co rzeczywiście będzie się dziać w ringu. Resztę zrobię sam. Jestem wysoki, walczę z odwrotnej pozycji. Krasniqi nigdy nie spotkał się z tak niewygodnym i głodnym sukcesów zawodnikiem jak ja.Wierzę głęboko w zwycięstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski