Dariusz Wdowczyk: Duże słowa uznania dla każdego z piłkarzy [WIDEO]

– Myślę, że obejrzeliśmy dobre, szybko spotkanie – mówi Dariusz Wdowczyk. – Dużo było sytuacji, akcji bramek. To jest coś, co kibice lubią oglądać. Cieszę się oczywiście z debiutu, cieszę się ze zwycięstwa, choć jest nad czym pracować. Nie mieliśmy do tej pory okazji, bo mieliśmy tylko jeden trening. Będziemy mieli szansę na to, żeby porozmawiać i omówić to spotkanie. Były sytuacje dobre i te złe. Jak w każdym meczu. Zbyt łatwo i zbyt szybko traciliśmy po prowadzeniu, które objęliśmy, traciliśmy bramki w tych przewagach. I to jest coś, o czym będziemy rozmawiać, co trzeba wyeliminować. Strzelić przeciwnikowi cztery bramki na wyjeździe, to jest duża sztuka. Duże słowa uznania dla każdego z piłkarzy, który występował w tym meczu. Zostawili dużo zdrowia na boisku. Przede wszystkim o to chodziło. Na więcej nie było czasu, żeby coś zrobić. Cieszę się z trzech punktów. To jest najważniejsze.

Wisła zagrała w Niecieczy w bardzo ofensywnym ustawieniu. To jej się opłaciło, a zapytany o taką taktykę szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” powiedział: – Mieliśmy czterech obrońców, jednego defensywnego pomocnika, więc proporcje zostały na boisku zachowane. Mieliśmy pięciu zawodników w defensywie i tyle samo w ofensywie. Nie sądzę, żeby to było w jakiś sposób specjalnie ofensywne ustawienie. Liczy się efekt końcowy, a w tym przypadku wygraliśmy. Być może to ofensywne ustawienie zdało egzamin.

Z bardzo dobrej strony pokazał się Patryk Małecki, który strzelił bramkę i zaliczył dwie asysty. Wdowczyk, zapytany skąd tak pozytywna odmiana w grze pomocnika „Białej Gwiazdy”, odparł: – Cieszę się, że to trafiło na Patryka, z którym miałem okazję pracować w Pogoni. Naprawdę się z tego cieszę. Patryk wie czego powinien się trzymać i w jakim kierunku podążać. On potrafi być groźny, potrafi strzelać i asystować. Muszę jednak pochwalić całą drużynę. Strzeliliśmy o dwie bramki więcej od przeciwnika. A wcześniej, mimo że Wisła prowadziła, nie potrafiła tego utrzymać, przegrywała, albo remisowała. Dzisiaj było inaczej i z tego się cieszę.