Dariusz Zjawiński: Walka o miejsce w składzie zaczyna się od nowa

Czy trener Jacek Zieliński będzie się sugerował występami jesiennymi, czy też wszyscy mają u niego czystą kartę?

- Z tego co znam trenera, to każdy zaczyna od nowa - mówi Zjawiński. - Po sparingach będzie ustalony optymalny skład na pierwszy mecz. Wszystko zależy więc od nas, trzeba się pokazać, wtedy można dostać szansę. Skupiam się więc na ciężkiej pracy. Na pewno tylko aktualna forma będzie decydowała o tym, czy się gra, czy nie. Zawsze u trenera Zielińskiego decyduje przedmeczowy tydzień. Szkoleniowiec widzi nas i __daje szansę najlepszym.

Jesienią zawodnik wystąpił wprawdzie w 15 meczach, ale tylko w pięciu, jako piłkarz podstawowego składu. W poprzednim cyklu rozgrywkowym, po transferze z Dolcanu Ząbki zagrał w 25 spotkaniach. To liczby dalekie od optymalnych. - Na __pewno chciałoby się więcej - mówi zawodnik. - Fajnie jest, jak się strzela bramki i asystuje, gdy się gra od pierwszej minuty, ale jak się wchodzi na boisko, można starać się o wywalczenie dla siebie szansy gry od początku w kolejnym meczu.

Jesienią grał w pięciu kolejnych spotkaniach od pierwszej minuty, zdobył w dwóch z nich gole - z Górnikiem Zabrze i Termalicą Bruk-Betem Nieciecza. Potem jednak przyszły gorsze dni. - Erik Jendrisek „wskoczył” do składu na mecz Pucharu Polski z __Katowicami - przypomina Zjawiński. - Zagrał dobry mecz i potem trener nie miał już co zmieniać. Zarówno on, jak i Deniss Rakels zaczęli strzelać wiele bramek, nie było co zmieniać. Ja musiałem czekać na __swoją szansę.

Nie można powiedzieć, że przygoda Zjawińskiego z Cracovią układa się bez problemów. Jako król strzelców I ligi na pewno liczył na więcej.

-__ Mam już swoje lata, choć nie jestem taki stary - mówi piłkarz. - Trzeba znać swoje miejsce w szeregu. Zawsze staram się pomóc zespołowi, wchodząc na boisko.

Cracovia w tym okienku transferowym będzie szukać napastnika. To nie za dobra wiadomość dla Zjawińskiego, któremu może dojdzie konkurent do miejsca w składzie. - To będzie zdrowa rywalizacja - mówi Zjawiński. - Jesteśmy najskuteczniejszym zespołem w lidze. Ta rotacja o czymś świadczy. Bramek nie strzela tylko jeden zawodnik, ale kwartet ofensywny, rezerwowi także, dają również asysty. Rywalizacja może tylko podnieść nasze umiejętności.

Za pół roku kończy mu się kontrakt. - Nie myślałem o __odejściu - mówi zawodnik. - Mam nadzieję, że wypełnię kontrakt do __końca.