Uprawnionymi do skorzystania z tej ulgi będą działacze opozycji antykomunistycznej lub osoby prześladowane z powodów politycznych, posiadające legitymacje wydane przez Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Rocznie z nowej ulgi skorzysta ok. 100-150 osób. Darmowe przejazdy dla ofiar prześladowań w czasach PRL-u będą kosztować miejski budżet co najmniej 43 tys. zł rocznie.
- Taka decyzja to symboliczny ukłon w stronę tych, którzy przed laty walczyli o wolną i niepodległą Polskę - podkreśla Włodzimierz Pietrus, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Krakowa (RMK). Tłumaczy, że inne formy udzielania wsparcia dla represjonowanych w PRL-u, jak np. zasiłki, pozostają w rękach władz centralnych, a nie samorządowych.
O bezpłatną komunikację dla ofiar represji komunistycznych najpierw wystąpiło w petycji Ogólnopolskie Stowarzyszenie Internowanych i Represjonowanych z Siedlec. Ich inicjatywa spotkała się z pozytywnym przyjęciem przez radnych miejskich. Niespełna rok temu przyjęli oni uchwałę kierunkową do prezydenta Krakowa, by ten opracował zmiany w zasadach przewozów. Przed ostatecznym głosowaniem w Radzie Miasta projekt przyjętej wczoraj uchwały spotkał się wcześniej z pozytywną opinią Komisji Infrastruktury RMK.
W ten sposób Kraków dołączył do innych miast Polski, gdzie represjonowani w okresie PRL-u mogą korzystać z ulgi na komunikacją miejską. Tak jest m.in. w Warszawie i Poznaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?