Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Darmowy transport, czyli pasażerowie na gapę

Grzegorz Tabasz
Zielona gąsieniczka wylądował na lusterku mojego samochodu. Wpierw urządziła sobie spacer na krawędzi, a gdy chciałem ją usunąć, wpadła do środka. Ot i problem.

Wewnątrz pełno elektrycznych drucików, silniczków i elektroniki. Oczyma duszy widziałem spięcie i awarię. Ruszyłem w drogę licząc, iż sama opuści nieprzyjazne miejsce.

Po kilku kilometrach wylazła na zewnątrz. Przysiadła na krawędzi i przejechała bezpiecznie ze sześćdziesiąt kilometrów.

Pewnie pomyślicie, iż to bzdura. Jakaś tam gąsienica na pojeździe. Tak? To zerknijcie na kasztanowce. Liście żółkną w oczach masakrowane przez gąsieniczki szrotówka kasztanowiaczka, motylka wielokroć mniejszego od mojej pasażerki. Każdego roku forpoczty zabójców kasztanowców podbijają odległe tereny. Podróżują na gapę samochodami, gdyż nie ma innego sposobu, by kilkumilimetrowe ćmy mogły samodzielnie pokonać tak duże odległości.

To akurat najbardziej spektakularny przykład, gdyż chore kasztanowce są doskonale widoczne.

Z darmowego transportu korzystają też inni. Drobne ssaki, pająki, owady. Ciekawe, ilu i jakich pasażerów na gapę wożą po świecie wielkie tiry, pociągi i samoloty?

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski