Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Kubacki już piąty w Pucharze Świata. "Czeka mnie jeszcze trochę pracy"

red
25.02.2017 finlandia lahtimistrzostwa swiata w narciarstwie klasycznymindywidualny konkurs skokow na skoczni normalnejn/z kubacki dawidskoki skoczekgazeta wroclawskapawel relikowski / polska press
25.02.2017 finlandia lahtimistrzostwa swiata w narciarstwie klasycznymindywidualny konkurs skokow na skoczni normalnejn/z kubacki dawidskoki skoczekgazeta wroclawskapawel relikowski / polska press Pawel Relikowski / Polska Press
Skoki narciarskie. Dawid Kubacki podczas pierwszych zawodów w Predazzo uplasował się tylko za rewelacyjnym Ryoyu Kobayashim. Dla 28-latka było to już trzecie podium Pucharu Świata w styczniu. - Czeka mnie jeszcze trochę pracy, by te dobre skoki jeszcze poprawić - przyznaje skoczek z Nowego Targu.

Dawid Kubacki piąty w Pucharze Świata

2019 rok znakomicie układa się dla Dawida Kubackiego. Skoczek z Nowego Targu w styczniu niemal nie schodzi z podium Pucharu Świata. Na "pudło" wskakiwał w Garmisch-Partnekirchen (3. miejsce), Bischofshofen (2) i w Predazzo (2). Słabiej powiodło mu się tylko raz, w Innsbrucku. Świetne wyniki spowodowały, że Kubacki szybko pnie się w górę klasyfikacji PŚ. Po sobotnim konkursie we Włoszech zajmuje piąte miejsce.

- Na to pracowałem, by ten rok tak dobrze się zaczął, oby udało się to kontynuować. Wiem jednak, że czeka mnie jeszcze trochę pracy, by te dobre skoki jeszcze poprawić, choć już teraz jestem z nich bardzo zadowolony - przyznał skoczek w rozmowie z Sebastianem Szczęsnym.

Kubacki cały czas ma jednak nad czym pracować. Pilnuje tego szkoleniowiec kadry Stefan Horngacher. - Trener mi uświadomił, że nie wszystko zagrało. Wykonałem jednak dwa skoki na dobrym poziomie, więc z tej roboty mogę być jak najbardziej zadowolony - mówi 28-latek.

Dawid Kubacki: Kamil niepotrzebnie wysłał kody

Skocznia Trampolina Dal Ben w Predazzo to miejsce niezwykłe dla polskich skoków. Adam Małysz sięgał na niej po podwójny tytuł mistrza świata. Dekadę później w Val Di Fiemme na światowym czempionacie triumfował Kamil Stoch. W sobotę Kubacki i Stoch tradycję podtrzymali i stanęli na podium. - Dość długo nie było już podwójnego polskiego podium. To miły akcent. Z Predazzo nie raz wywoziliśmy fajne wspomnienia. Będziemy to kontynuować - dodaje Kubacki.

Drugiego w sobotę Kubackiego aż o 26,5 punktu wyprzedził bezkonkurencyjny Ryoyu Kobayashi. Japończyk wygrał szóste z rzędu zawody. - Kamil chyba niepotrzebnie wysłał mu kody. Teraz Ryoyu na nich skacze - uśmiecha się piąty zawodnik Pucharu Świata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dawid Kubacki już piąty w Pucharze Świata. "Czeka mnie jeszcze trochę pracy" - Sportowy24

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski