Debiut był motywacją

Młody pomocnik „Słoników” jest wychowankiem Dąbrovii Dąbrowa Tarnowska. Do zespołu Termaliki Bruk-Betu Nieciecza trafił w lecie 2012 roku.

Przez rok występował w zespole juniorów. Podobnie było w ubiegłym roku w rundzie jesiennej, z tą tylko różnicą, że coraz częściej uczestniczył w zajęciach z zespołem seniorów. W końcu 27 listopada, w meczu wyjazdowym z Arką Gdynia, wygranym przez niecieczan 2:1, zadebiutował w I lidze.

– Na swój debiut musiałem jechać aż nad morze, ale przyznam, że było to dla mnie ogromne przeżycie. Gra na dużym stadionie, w kapitalnej atmosferze i w dodatku w wygranym przez nasz zespół meczu zmotywował mnie do jeszcze solidniejszej pracy – stwierdził Szczepan Kogut, dodając: – Nie razie gram tylko w sparingach, ale mimo wszystko cieszę się, że trener daje mi szansę. W zespole juniorów grałem przeważnie jako boczny pomocnik, w pierwszej drużynie trener próbuje mnie ustawiać na pozycji podwieszonego napastnika. Wcześniej nie grałem na tej pozycji i tak naprawdę dopiero ją poznaję – przyznał młody gracz „Słoników”.

Oprócz gry w piłkę nożną Kogut jest uczniem Liceum Ogólnokształcącego w Dąbrowie Tarnowskiej. – Nie jest łatwo pogodzić zajęcia szkolne z treningami w profesjonalnej drużynie. Ze względu na obowiązki szkolne nie pojechałem na zgrupowanie do Kamienia, trenowałem jednak w tym czasie z __zespołem juniorów starszych – podkreślił.