Niecieczanie po raz pierwszy wystąpią pod wodzą trenera Mirosława Hajdo, dla którego samodzielna praca na poziomie pierwszej ligi jest debiutem. - Przejąłem zespół w trudnym momencie, ale jestem dobrej myśli. Powoli poznaję drużynę i widzę, że ma ona spory potencjał. Jutrzejszy mecz z Sandecją będzie dla nas bardzo trudnym egzaminem, gdyż zespół z Nowego Sącza podobnie jak i w poprzednim sezonie zaliczany jest do ścisłej czołówki ligowej. Oglądałem ostatni jego mecz z Piastem Gliwice. Muszę przyznać, że zespół z Nowego Sącza zagrał z "żelazną" konsekwencją, nie pozwalając groźnym rywalom na rozwinięcie skrzydeł i pewnie podobnie zagra z nami. Naszym zadaniem będzie znalezienie takiego rozwiązania, by spróbować zaskoczyć czymś rywali. Nie chcę jednak zdradzać naszej taktyki. W ciągu najbliższych dwóch tygodni będę chciał wyselekcjonować grupę 24 zawodników, którzy występować będą w meczach pierwszoligowych, pozostali natomiast będą grali w rezerwach. Najważniejszym jest jednak to, by zawodnicy uwierzyli we własne możliwości, gdyż wielu z nich to doświadczeni gracze, bardzo dobrze potrafiący grać w piłkę - podkreślił Mirosław Hajdo.
Jutrzejszy rywal niecieczan w dotychczas rozegranych meczach poniósł tylko jedną porażkę, przegrywając w pierwszym spotkaniu sezonu z GKP Gorzów 0-3. W pozostałych meczach zanotował natomiast dwa remisy oraz pięć zwycięstw i aktualnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli mając na koncie 17 punktów.
W jutrzejszym meczu w zespole z Niecieczy nie zagrają kontuzjowani Norbert Baran, Krzysztof Kiercz, David Kwiek, Adrian Fedoruk i Tomasz Metz oraz pauzujący za czerwoną kartkę Dawid Kubowicz. (PIET)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
