MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Defensywa Cracovii jest bardzo solidna

Jacek Żukowski
Piotr Polczak nie opuścił jeszcze ani minuty w tym sezonie
Piotr Polczak nie opuścił jeszcze ani minuty w tym sezonie Andrzej Banaś
Odkąd do "Pasów" przyszedł trener Jacek Zieliński, poprawiła się gra obronna tego zespołu. Wszyscy patrzą na serię zwycięstw, ale zespół traci mało goli.

W tym sezonie zaledwie cztery. Środek obrony jest ustabilizowany, parę stoperów tworzą Piotr Polczak ze Sretenem Sreteno-viciem.

- Remis jest zasłużony - mówi Piotr Polczak. - Myśleliśmy, że w końcu wygramy na swoim boisku. Jagiellonia jednak postawiła twarde warunki, grała konsekwentnie. Sądzę, że mecz mógł się podobać, ale jest niedosyt.

Stoperzy są niewzruszeni, natomiast boczni obrońcy "wykruszają się". W tym meczu zarówno Jakub Wójcicki, jak i Hubert Wołąkiewicz musieli przedwcześnie opuścić boisko z urazami. - Właśnie kontuzje to największy minus tego meczu - mówi Polczak. - Nie wiemy, w jakim składzie wystąpimy w Zabrzu.

"Pasy" mało tracą, ale zwłaszcza u siebie mało strzelają. Kłóci się to ze skutecznością wyjazdową. - Brakuje ostatniego podania, zachowania zimnej krwi pod bramką przeciwnika - mówi obrońca "Pasów". - Na pocieszenie, mało tracimy. W tym spotkaniu po strzale Vassiljeva ciężko kogokolwiek winić, było to uderzenie z daleka.

"Pasy" imponowały serią 12 spotkań bez porażki. Czyżby teraz był początek nowej? Na razie trudno o tym mówić, bo są tylko dwa mecze bez porażki. - Dobrze, że w drugim meczu nie przegraliśmy - mówi rezerwowy obrońca Deleu. - Spodziewaliśmy się, że będzie to dla nas bardzo ciężki mecz. Trener Probierz umie ustawić drużyny.

Brazylijczyk znów nie był w jedenastce, od pewnego czasu musi się godzić z rolą zmiennika. Jest jednak dobrze usposobiony, nie załamuje się, a gdy wchodzi na boisko, udowadnia swą przydatność.

- Jestem zadowolony, od kiedy trener przyszedł do Cracovii - mówi zawodnik. - Owszem, nie grałem ostatnio za wiele, ale będę pracował nad tym, by to się szybko zmieniło.

Jest duża szansa na to, że będzie miał okazję do występu w najbliższym meczu z Zabrzu z Górnikiem. Mocno ucierpiało bowiem kolano Jakuba Wójcickiego.

"Pasy" z wyjazdów na razie przywożą komplety punktów. Czy tak będzie i tym razem? - Oczywiście musimy zawsze myśleć o zwycięstwie - twierdzi Deleu. - I zagramy o trzy punkty.

Trener Zieliński jest bardzo konsekwentny, rzadko dokonuje zmian w składzie.

Dlatego też miejsce w nim stracił Deleu, a zyskał np. Zjawiński, już od trzech meczów rozpoczynający spotkania. - Trener patrzy na treningi i widocznie zasługuję na tę szansę - mówi napastnik.

W lidze nie strzelił w tym sezonie bramki. Zresztą napastnicy Cracovii zawodzą, gole zdobywają pomocnicy. - Mieliśmy w tym meczu szanse na zdobycie zwycięskiej bramki, sytuację Denissa Rakelsa - mówi Zjawiński. - Nie udało się. Może uda się w Zabrzu? Na wyjazdach staramy się grać z kontry, ustawiamy się pod dany zespół. U siebie musimy narzucić swój styl gry. I to się nam udawało przez 20 minut, ale "dostaliśmy" bramkę i potem był już atak za atak. Trzeba stwierdzić, że remis jest sprawiedliwy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski