Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Degrengolada w Wiśle trwała od lat. Miała być spirala wzrostu, a jest spadek [OPINIA]

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Wisła Kraków spadła do I ligi. Czwarty raz w historii. Po 1964, 1985 i 1994 rok 2022.
Wisła Kraków spadła do I ligi. Czwarty raz w historii. Po 1964, 1985 i 1994 rok 2022. Wojciech Matusik
Wisła Kraków popłynęła do I ligi. Taki jest efekt degrengolady, która trwała od lat. Drużyna "Białej Gwiazdy" z każdym rokiem była coraz słabsza, odchodzili starsi zawodnicy potrafiący wstrząsnąć szatnią. Podejmowano błędne transferowe decyzje, źle dobierano trenerów. Efekt jest taki, że klub z takim potencjałem spada z ekstraklasy, a zostaje np. Stal Mielec czy Warta Poznań, gdzie potrafią zrobić coś z niczego, zatrudnić trenerów na dorobku, którzy wiedzą jak tego dokonać.

FLESZ - Rosja na marginesie świata sportu. Czy presja sportowa ma sens?

od 16 lat

Drużyna "Białej Gwiazdy" z każdym rokiem była coraz słabsza, odchodzili starsi zawodnicy potrafiący wstrząsnąć szatnią. Podejmowano błędne transferowe decyzje, źle dobierano trenerów. Efekt jest taki, że klub z takim potencjałem spada z ekstraklasy, a zostaje np. Stal Mielec czy Warta Poznań, gdzie potrafią zrobić coś z niczego, zatrudnić trenerów na dorobku, którzy wiedzą jak tego dokonać.

Wielu komentatorów liczyło, że zatrudnienie trenera Jerzego Brzęczka pozwoli uratować trudną sytuację Wisły. Nawet gdyby zdarzył się cud, to kontynuując obecną linię zarządzania klubem byłoby to tylko przedłużenie agonii o kolejny rok. Już słyszy się, że znów będą musieli pomóc kibice. Kibice przez lata robili swoje zrzucając się na składki, kupując bilety, zapewniając na trybunach frekwencję, o której inni mogą tylko pomarzyć. Do gry w ekstraklasie potrzeba jednak czegoś jeszcze.

Wisła stała się klubem rodzinnym, zarządzanym przez pasjonatów, zapowiadających wejście w "spiralę wzrostu". Pamiętam, że po objęciu klubu przez obecnych właścicieli usłyszałem zapewnienie o pięciu filarach, które mają być podstawą sukcesu. Oprócz kibiców wymieniane były wpływy z wynajmu lóż, pieniądze od sponsorów, rozsądna polityka transferowa i rozwiązanie problemów związanych z zadłużeniem. Klub miał być budowany na mocnych fundamentach, a teraz wszystko zaczęło się sypać. Transferowego rozsądku zabrakło najbardziej. Bez odpowiednich budowniczych wszystko może się też rozpaść po wpadnięciu w tryby pierwszoligowej młócki.

Stadion Wisły w najbliższym roku czeka przebudowa na igrzyska europejskie, za 80 mln zł! Wydatki na obiekt przy ul. Reymonta sięgną więc 720 mln zł. Drużynę "Białej Gwiazdy" również czeka rewolucja. Może się jednak okazać, że po roku lepszy futbol i piłkarzy będzie można oglądać na osiedlowym boisku Wieczystej.

Kibice Wisły Kraków przyszli pod stadion przy Reymonta "powi...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Degrengolada w Wiśle trwała od lat. Miała być spirala wzrostu, a jest spadek [OPINIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski