Dotychczas - pisząc o kierowcach opętanych przez demona pędu-wskazywałem przede wszystkim na młodych ludzi zasiadających za kierownicami nowych i bardzo szybkich aut. Z doniesień prasowych wynika, że winowajcami obu opisanych wyżej wypadków, byli ludzie młodzi. Wynikałoby stąd, iż młody wiek kierowcy oraz towarzyszące temu zazwyczaj takie cechy, jak lekkomyślność, brak rozwagi i zbyt małe doświadczenie, sprzyjają poddawaniu się urokom demona pędu, bez względu na to, jaki pojazd się prowadzi. Przyszło mi więc na myśl, czy nie należałoby uzależnić przyznawania uprawnień do kierowania autobusami oraz ciężarówkami o dużej masie, od wieku kierowcy? Tak, aby człowiekowi zbyt młodemu (np. poniżej trzydziestki), a więc często nie w pełni jeszcze dojrzałemu, nie powierzać pracy zbyt odpowiedzialnej. Wiadomo przecież, że im człowiek młodszy, tym skłonniejszy do brawury i ryzykanctwa.
Bruno Miecugow
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?