Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Denerwujące drobiazgi

JAR
Wciąż odbieramy telefony i e-maile od konsumentów, którzy sygnalizują nam - co ich irytuje podczas robienia zakupów, korzystania z zakładów usługowych czy odwiedzania barów lub restauracji. Błoto w wózkach

Pan Janusz irytuje się, że wciąż nie ma zakazu wsadzania dzieci do wózków podczas zakupów w hipermarketach i innych sklepach samoobsługowych.

- Akurat była odwilż. W hipermarkecie zauważyłem kilka wózków na zakupy, w których siedziały lub stały paroletnie dzieci w zabłoconych butach. Były już za duże, aby rodzice mogli je posadzić na specjalnie do tego przeznaczonych, rozkładanych "krzesełkach" w wózkach, gdyż groziłoby to przewróceniem wózka. Domyślam się, że wygodniej malca wsadzić do wózka, by był pod kontrolą, niż prowadzić podczas rozglądania się po półkach obok niego. Ale jako klient jestem temu zdecydowanie przeciwny, bo przecież brud z butów pozostaje potem w wózku, do którego ja wkładam żywność. Fakt, że są to towary głównie w opakowaniach, ale przecież opakowań tych, jak choćby masła, dotykam potem rękami przy przygotowywaniu posiłku. A trudno wszystkie towary myć po przyniesieniu do domu, aby usunąć z ich opakowań te wszystkie brudy, które z ulic i chodników trafiły do wózka. Uważam, że albo sanepid, albo właściciel sklepu czy sieci marketów powinien wydać zakaz wsadzania dzieci w butach do wózków. Wiem, że pisaliście już na ten temat, ale proszę - wróćcie do tego problemu. Może wreszcie do kogoś dotrze, że ta sprawa naprawdę wymaga załatwienia - mówi pan Janusz.

Trudno go pokroić

Pani Lucyna narzeka na pogorszenie się jakości chleba sprzedawanego w Tesco.

- Całej mojej rodzinie do niedawna bardzo smakował zwykły pszennożytni chleb wypiekany na miejscu w Tesco. Kupowałam go nie dlatego, że był najtańszy - zaledwie 99 groszy za bochenek - ale z powodu jego dobrego smaku i konsystencji. Miał smaczną, grubą skórkę, a miąższ przypominał ten w dawnym chlebie, a nie taką watę, jaką ma w środku wiele wypiekanych obecnie chlebów. Niestety, ostatnio jakość tego chleba znacznie się pogorszyła. Wszystko jedno czy jest całkiem świeży, czy ma już dwa dni - trudno go pokroić, bo się kruszy i rozpada na kawałki - opisuje nasza Czytelniczka.

(JAR)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski