Gospodarze wystąpili w „dziesiątkę” i nie był to jedyny mecz jesieni rozegrany w uszczuplonym składzie. - Kontuzje i kartki zrobiły swoje… - tłumaczy trener Krzysztof Rudek.
Nieliczni kibice, chroniący się przed deszczem pod parasolami, nie mogli narzekać na brak wrażeń. Padło dużo widowiskowych goli. Dla gości trafiali Zwoźniak (3 razy), Izak (2), Szpejna i Jajkiewicz. Dla gospodarzy strzelił Sochacki.
Wygrana wywindowała „strażaków” na 6 miejsce w tabeli. Trener Dawid Karpiński i prezes Robnert Golda mogą mieć powody do zadowolenia. Czapla, mimo ambitnej postawy, zajmuje ostatnie miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?