Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby gminy bez goli

DW
Piłkarze Orła (czerwone stroje) podzielili się punktami z LUKS Korzenna Fot. (KOW)
Piłkarze Orła (czerwone stroje) podzielili się punktami z LUKS Korzenna Fot. (KOW)
KLASA OKRĘGOWA NOWY SĄCZ. Pół tysiąca widzów w Wojnarowej

Piłkarze Orła (czerwone stroje) podzielili się punktami z LUKS Korzenna Fot. (KOW)

Orzeł Wojnarowa - LUKS Korzenna 0:0

Sędziował Krzysztof Tokarczyk (Limanowa). Żółte kartki: Obrzut, Gigoń - Mokrzycki, Radzik. Widzów 500.

Orzeł: Obrzut - D. Szczerba, Gigoń, Ogorzałek, M. Mędoń - Szczepanik (80 Głąb), Kogut (86 Kluk), Koralik, Nowak - Mikulski, Kmak (57 Fyda).

Korzenna: A. Szczerba - Michał Olszewski, Stawiarski, J. Kantor, Griński - Mokrzycki, Radzik, Znamirowski (80 Obrochta), Zięba (46 M. Kantor) - Połeć, Marek Olszewski.

Derby gminy Korzenna wywołały ogromne zainteresowanie. Na stadionie w Wojnarowej zgromadziło się pół tysiąca sympatyków futbolu, co jak na tę klasę rozgrywkową jest liczbą zaiste imponującą. Widzowie bramek co prawda się nie doczekali, byli wszak świadkami emocjonującego, zaciętego, toczonego na szczęście w sportowej atmosferze spotkania.

Jego początek należał do gospodarzy. Na bramkę strzeżoną przez A. Szczerbę strzelali Koralik w 9, Kmak w 10, D. Szczerba w 11, Kmak w 12 i Mikulski w 20 min, ale albo bez zarzutu interweniował golkiper gości, albo piłkę blokowali obrońcy. W miarę upływu czasu gra zaczęła się wyrównywać, a przejawem wzrastającej aktywności przyjezdnych były uderzenia Marka Olszewskiego w 30 i 35 min, i Znamirowskiego w 40 min.

Druga połowa rozpoczęła się od minimalnie chybionego kopnięcia piłki przez Koralika. W 59 min bramkarz Orła złapał futbolówkę podaną mu przez partnera, za co sędzia zarządzil rzut wolny pośredni z 12 m. Stawiarski uderzył celnie, lecz piłkę z linii bramkowej zdążył wybić Koralik. 120 sek. później po rzucie rożnym okrutnie zakotłowało się na przedpolu Obrzuta, do siatki nie trafili jednak ani Stawiarski, ani M. Kantor, ani Michał Olszewski. Końcówka spotkania upłynęła pod znakiem wymiany ciosów. Bramkarzy bezskutecznie usiłowali pokonać Radzik w 70, Gigoń w 75, Marek Olszewski w 80 i Stawiarski w 81 min. Jako ostatni przed golową szansą stanął w 84 min M. Mędoń, lecz z 10 m "główkował" nad poprzeczką. Mecz zakończył się zatem sprawiedliwym podziałem punktów.

Daniel Weimer

Glinik Gorlice - AKS Ujanowice 6:1 (2:0)

1:0 Augustyn 3, 2:0 Kijek 23, 3:0 Jabłczyk 53, 4:0 Augustyn 54, 5:0 Grela 75, 5:1 Grabczyk 78, 6:1 Augustyn 80.

Sędziował Tomasz Jabłoński (Nowy Targ). Żółte kartki: Janisz, Nowak. Widzów 200.

Glinik: Brzeziański - Rząca, Olech, Kijek , Chorobik - Kurek (70 Laskoś), Jabłczyk (62 Cetnarowski), S. Czechowicz (46 Stępkowicz), Augustyn - K. Czechowicz (46 Migacz), Grela.

Ujanowice: Gwiżdż - Oleksy, Firlej, Janisz, Bodziony (66 Zelek) - Orzeł, Daniel Pławecki, Dariusz Pławecki, Grabczyk - Nowak (80 Kiławiec), Przystał.

Gospodarze wreszcie zaimponowali skutecznością, a swój snajperski fajerwerk rozpoczęli już w 3 min, gdy Augustyn przymierzył z 14 m w tzw. dalszy róg. Drugi gol dla miejscowych padł po minięciu się Gwiżdża z dośrodkowaną przez Kijka piłką. Po zmianie stron bramki dla gorliczan padały jak na zamówienie. Kolejno zdobywali je: Jabłczyk, strzelając z 6 m tuż przy słupku, Augustyn (trafił z 10 m), Grela (uderzenie głową po dośrodkowaniu Stępkowicza z rzutu rożnego) i raz jeszcze Augustyn, który swą indywidualną akcję zwieńczył przymiarką z 16 m. Goście - ambicji nie sposób było im odmówić - odpowiedzieli jedynie honorowym trafieniem . Zadał je Grabczyk. Kopnął on piłkę z 18 m, a ta, ocierając się o słupek, wpadła do siatki.
(DW)

Dobrzanka Dobra - Podhale Nowy Targ 4:1 (2:0)

1:0 K. Dziadoń 39 karny, 2:0 W. Dziadoń 42, 2:1 D. Żółtek 66, 3:1 Lach 74, 4:1 Musiał 83.

Sędziował Łukasz Kogut (Nowy Sącz). Żółte kartki: Ojrzanowski, Hołuyst, Gardoń, Wójciak. Widzów 50.

Dobrzanka: Nika - Joniec, Niedojad, Otwinowski, Podgórni - W. Dziadoń, Zawada (60 Lach), G. Palkij (66 Drożdż), Palka (81 Musiał) - Podgórny, K. Dziadoń (86 Skwarczek).

Podhale: Rabiasz - Ojrzanowski, D. Żółtek, Bobek, Dudek - Hołyst, Sowada (46 Misiura), Wójciak, Mastalski (46 Łukasik) - Gardoń (60 W. Żółtek), Romanowski (75 Antolak).

Beniaminek z Nowego Targu nie miał wiele do powiedzenia w konfrontacji z Dobrzanką. Gospodarze na prowadzenie wyszli jednak dopiero pod koniec pierwszej połowy, gdy podyktowaną za sfaulowanie W. Dzia-donia jedenastkę pewnie wykorzystał K. Dziadoń. Jeszcze w tej części zawodów miejscowi podwyższyli na 2:0, gdy W. Dzia-doń precyzyjnie przymierzył z wykonywanego z 25 m rzutu wolnego. Gdy po przerwie D. Żó-łtek z 5 m trafił do siatki Dobrzanki, wydawało się, że goście pójdą za ciosem. Stało się wszak zupełnie inaczej. Inicjatywę odzyskali gracze z Dobrej, podkreślając to dwoma golami. Najpierw Lach wygrał pojedynek z Rabiaszem, a później bramkarza przyjezdnych z 25 m przelobował Musiał.  

(DW)

LKS Kobylanka - Poprad Rytro 2:1 (2:0)

1:0 Szura 36, 2:0 Łękawski (samob.) 39, 2:1 Łękawski 60.

Sędziowała Agnieszka Olesiak (Limanowa). Żółta kartka: Kotowicz. Widzów 50.

Kobylanka: Grądalski - Guter, Miśkowicz, Żmigrodzki, Woźniak - Cionek, Kozioł, Szura, Kotowicz - Bogusz (70 Przybylowicz), Wojna (42 Gancarz).

Poprad: Wróbel - Klag (70 Klóska), Janikowski, R. Wajnbrener, Łękawski - Duda, Peciak (65 Długosz), Zontek, Biel - K. Dziedzina (85 Starski), Filip.

W roli głównej wystąpił obrońca gości Łękawski, który najpierw posłał piłkę do własnej siatki, a później trafił już we właściwym kierunku, dobijając strzał Biela. Miejscowi wygrali zasłużenie.

(DW)

Victoria Witowice Dolne - Olimpia Pisarzowa 3:0 (1:0)

1:0 Orzechiowski 40, 2:0 Miklulec 56, 3:0 Orzechowski 60.

Sędziował Damian Opaliński (Gorlice). Żółte kartki: Stawiarski, M. Bednarek dwie - M. Pazdur, Pajda, Kurzeja, Górski. Czerwona kartka: M. Bednarek (39). Widzów 150.

Victoria: Pulit - Stawiarski, Hajduk, Salamon, M. Rosiek - Skórnóg, M. Bednarek, J. Bednarek (85 Pierzga), Grobarczyk - Orzechowski, Mikulec (72 Goryl).

Olimpia: Borzęcki - Górski (62 Sejmej), Schreiner, M. Pazdur, Pociecha - Pajda (52 Ryś), Konik (85 Nawalaniec), Kociołek, Tumidaj - Kurzeja (69 J. Sobonkiewicz), Ł. Sobonkiewicz.

Pewne i w pełni zasłużone zwycięstwo odnieśli grający przez 51 min w liczebnym osłabieniu gospodarze. Rozpoczęło się nie po myśli podopiecznych trenera Marka Sadlisza, jako że już w 10 min goście egzekwowali rzut karny. Strzał Tumidaja oraz dobitkę obronił jednak Pulit. 120 sek. później sędzia zarządził kolejną jedenastkę dla Olimpii. Do siatki trafił Kociołek, ale jeden z jego partnerów zbyt wcześnie wbiegł w pole karne i gol nie został uznany. A później za strzelanie zabrali się miejscowi. Najpierw Orzechowski poprawił uderzenie Grobarczyka, następnie
Mikulec wykorzystal sytuację sam na sam, a wynik ustalił Orzechowski, trafiając z rzutu wolnego, wykonywanego z 20 m.

(DW)

Turbacz Mszana Dolna - Łosoś Łososina Dolna 3:0 (2:0)

1:0 Paś 6, 2:0 Krywoborodenko 23, 3:0 Piekarczyk 83.

Sędziował Bogusław Bożek (Gorlice). Żółte kartki: Czarnota, Piekarczyk - Słomka, Palka. Widzów 150.

Turbacz:: Kawula - Wierzycki, J. Potaczek, Popławski, Opyd - Zawada (70 P. Potaczek), Czarnota, Smoleń, Krywoborodenko (80 Surówka) - Piekarczyk (87 Szymański), Paś (85 Sochacki).

Łosoś: Grzegorzek - Palka, Słomka, Bomba (65 Michalak), Wrona - Krawczyk (40 Krok), Grzybowski, Augustyn, Skirło (78 Kmiecik) - Gródek, Grębski (55 Faron).

- Jestem pełen podziwu dla postawy naszego gracza Sylwka Wierzyckiego, który stracił ojca, mimo to przyszedł na stadion i był jednym z naszych wyróżniających się graczy - powiedział trener Turbacza Franciszek Mrózek.

Samo spotkanie było niezłym widowiskiem, a gospodarze udowodnili, że są głównym kandydatem do awansu do IV ligi. Na prowadzenie wyszli już w 6 min za sprawą Pasia, który do siatki posłał piłkę głową, finalizując w ten sposób akcję przeprowadzoną przez wspomnianego Wierzyckiego i Piekarczyka. Wynik podwyższył Krywoborodenko, z 30 m trafiając w okienko. Pieczęć pod pewną wygraną graczy spod przyłożył Piekarczyk, który nie zmarnował sytuacji sam na sam.

(DW)

Szaflary - Gród Podegrodzie 4:3 (2:1)

0:1 Zgrzeblak 19, 1:1 Baboń 34, 2:1 Baboń 41, 2:2 Golonka 58, 3:2 Marek 60, 4:2 F. Kamiński 82, 4:3 Zgrzeblak 84.

Sędziował Krzysztof Ziaja z Nowego Sącza. Żółte kartki: Baboń, Gałdyn, Szulc, F. Kamiński - Ciurka, Szewczyk. Czerwone: Baboń (90 za drugą żółtą), Majewski (76 za niesportowe zachowanie) - R. Ciurka (41 za drugą żółtą). Widzów: 200.

Szaflary: Szczepaniec - Hajnos (68 Szulc), Rusnak, Strama, P. Kamiński (82 Kwak) - Marek, Gałdyn, Majewski, Mrugała - F. Kamiński, Baboń.

Gród: Żelazko - Szewczyk, Barznowski, Konstanty, Zgrzeblak - Ciurka, Hamiga (68 Matiasz), Olszak (64 Nowak), Knurowski - Wajda, Golonka (75 Nowobirski).

Szalone spotkanie w Szaflarach. Goście objęli prowadzenie w 19 min, po tym, jak Zgrzeblak dobił strzał jednego z rywali. Gospodarze straty odrobili jeszcze przed przerwą. W 34 min Baboń pokonał Żelazkę strzałem głową. W 41 min ten sam zawodnik, tym razem uderzeniem z woleja, zdobył drugiego gola dla miejscowych. Chwilę po tej sytuacji z boiska w konsekwencji drugiej żółtej kartki wyleciał Ciurka. Mimo gry w osłabieniu, goście w 58 min wyrównali po trafieniu Golonki. W 60 min ponowne prowadzenie gospodarzom dał Marek. W 76 min siły na boisku się wyrównały - czerwoną kartkę obejrzał Majewski. W 84 min na 4:2 gola po asyście Babonia zdobył F. Kamiński. Jeszcze w końcówce spotkania rozmiary porażki gości zmienił Zgrzeblak, a w doliczonym czasie gry po dwóch żółtych, czerwoną kartkę obejrzał Baboń.
(MZ)

Jordan Jordanów - Ogniwo Piwniczna 1:1 (0:0)

1:0 K. Pietrzak 50, 1:1 Kowalski 80.

Sędziował Wacław Gargula Nowego Sącza. Żółte kartka: Malik. Widzów: 100

Jordan: Sitarz - Hodana, Czyszczoń, Kucek, K. Pietrzak - M. Ferek, Wróbel, Karkula, Sewioło - Gromczak, Sochacki (80 D. Czubin).

Ogniwo: Siudut - Sztuczka, Cetnarowski, Tomasiak, Malik - Mucha, Izworski (87 Gorczowski), Mikołajczyk, Kowalski - Ł. Pietrzak (60 Dulak), Wardęga.

Pierwsza połowa stała na bardzo słabym poziomie. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, a warta uwagi była jedyna akcja gospodarzy w 24 min. Po zespołowej akcji piłka trafiła na 8 metr przed bramkę Ogniwa do K. Pietrzaka, ten uderzył, ale świetną interwencją popisał się Siudut. Po zmianie stron mecz się rozkręcił. W 50 min Jordan objął prowadzenie. Karkula z rzutu wolnego z prawej strony dośrodkował w pole karne, a tam niepilnowany K. Pietrzak uderzył z 10 metrów po długim rogu. Gospodarze poszli za ciosem, przejęli inicjatywę i zaczęli stwarzać sobie kolejne sytuacje. Kapitalnie jednak bronił Siudut, który wygrywał pojedynki m.in. z Gromczakiem, Sochackim i Wróblem. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na miejscowych w 80 min. Po centrze Mikołajczyka, z bliska piłkę do bramki skierował Kowalski. Jeszcze w 90 min zwycięskiego gola dla Jordana mógł zdobyć K. Pietrzak, ale i tym razem po jego strzale z rzutu wolnego kapitalnie spisał się Siudut.

(MZ)

TABELA

  1. Turbacz   13   34   44-18

  2. Glinik   12   23   30-18

  3. Łosoś   13   22   26-19

  4. Jordan   13   21   27-19

  5. Ogniwo   14   21   22-20

  6. Szaflary   13   21   24-27

  7. Olimpia   13   19   24-25

  8. Poprad   14   19   29-31

  9.   Korzenna   13   18   21-21

  10. Victoria   14   18   22-36

  11. Orzeł   14   16   28-32

  12. Dobrzanka   13   15   29-27

  13. Kobylanka   12   13   15-16

  14. Gród   14   12   22-26

  15. Ujanowice   14   12   19-32

  16. Podhale   13   11   18-33

Zaległe mecze Glinik - Łosoś i LKS Szaflary - LKS Kobylanka odbędą się - odpowiednio - 17 i 18 listopada.

(DW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski