MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Derby grane awansem

Roman Kieroński
I liga piłkarzy ręcznych. Mecz lokalnych rywali MOSiR-u Bochnia z SPR-em Tarnów rozegrany dzisiaj o godz. 19.30. Powodem jest udział kilku graczy SPR-u w Akademickich Mistrzostwach Polski.

Faworytem spotkania są goście, mający na swoim koncie 19 punktów i zajmujący w lidze dziesiąte miejsce. Bocheński zespół, który już wcześniej definitywnie stracił szansę na zachowanie ligowego bytu, nie zamierza jednak tanio sprzedać skóry.

- Chcemy walczyć do końca i pożegnać się z ligą z honorem. Udowodniliśmy to choćby w ostatnim meczu z MTS-em w Chrzanowie, zakończonym wprawdzie remisem, ale w którym byliśmy o krok od zwycięstwa - twierdzi trener gospodarzy Ryszard Tabor. - Tarnowianie są w naszym zasięgu. W pierwszej rundzie na boisku dzisiejszych gości wygraliśmy pierwszą połowę 13:10. Prowadziliśmy jeszcze na pięć minut przed końcem. Górę wzięło doświadczenie rywali, wygrali po dramatycznej końcówce 27:25. Jeżeli nie popełnimy prostych błędów i unikniemy zdarzających się nam przestojów, to jesteśmy w stanie zgarnąć pełną pulę - dodaje szkoleniowiec zespołu z Bochni.

Na zwycięstwo swoich podopiecznych liczy też szkoleniowiec SPR-u Bartłomiej Jarosz. -Pamiętamy o trudnym meczu w Tarnowie, nie lekceważymy więc rywali. Jeżeli jednak zagramy choćby w takim stylu, jak w ostatnim, chociaż przegranym meczu z liderem Piotrkowianinem, to powinniśmy być bogatsi o dwa punkty - powiedział trener tarnowian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski