Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby pod ciśnieniem

Jacek Żukowski, Paweł Panuś
Mateusz Wdowiak jest najlepszym strzelcem rezerw Cracovii, ma na swoim koncie siedem bramek.
Mateusz Wdowiak jest najlepszym strzelcem rezerw Cracovii, ma na swoim koncie siedem bramek. fot. Anna Kaczmarz
III liga piłkarska. Cracovia II zmierzy się dzisiaj w samo południe na boisku przy ul. Kałuży z Wisłą II nie tylko o punkty, ale także o prestiż, bo te konfrontacje wyzwalają ogromne emocje.

Ponieważ pierwszy zespół „Pasów” gra mecz w niedzielę w Warszawie z Legią, tym razem trener rezerw Piotr Górecki nie będzie mógł liczyć na znaczące wzmocnienia. - Przystępujemy do tego meczu w najmocniejszym z możliwych składów - mówi szkoleniowiec „Pasów”. - Na pewno będą posiłki z pierwszej drużyny, ale na razie wolałbym tego nie zdradzać.

Swoich podopiecznych nie musi specjalnie mobilizować na to spotkanie. Grali już z Wisłą w młodszych kategoriach wiekowych. - W każdym meczu walczymy o zwycięstwo, a wiadomo, że mecze derbowe rządzą się swoimi prawami - mówi Górecki. - Na pewno będzie dużo walki. Zapowiadamy ze swojej strony, że taka będzie o każdy metr boiska.

Górecki wielokrotnie prowadził Cracovię w meczach z Wisłą w młodszych kategoriach wiekowych. - Mam bardzo pozytywne wspomnienia. Z reguły te mecze były rozgrywane na pograniczu remisu - mówi szkoleniowiec gospodarzy. - Czasem były nikłe porażki, czasem zdarzało się nam zwyciężyć. Teraz będzie jednak mecz na poziomie seniorskim, a to zupełnie inna sprawa.

Sztab trenerski Cracovii II ma dobrze rozpracowanego rywala, zna jego zawodników. - Wiemy, jak rywale grają, na co ich stać - twierdzi trener Górecki. - To też młody zespół, dlatego myślę, że zapowiada się ciekawy mecz. Nasza drużyna jest ułożona i realizuje założenia na boisku. Jest w niej kilku zawodników krnąbrnych, ale zwykle na boisku tego nie widać. Sądzę jednak, że podczas tego meczu będzie to można zobaczyć. Trafia się nam spotkanie na głównym boisku przy ulicy Kałuży. To nagroda dla tych młodych zawodników, którzy cały czas trenują w rezerwie. Teraz będą mieli zaszczyt zagrać na stadionie przy, miejmy nadzieję, dużej publiczności.

Trener Wisły II Maciej Musiał spokojnie podchodzi do dzisiejszego meczu, choć zaznacza: - Ten mecz rozstrzygnie się w głowach piłkarzy. Cracovia zawsze podchodzi bardzo zmobilizowana do spotkań z Wisłą, zresztą w drugą stronę jest tak samo. Kto lepiej wytrzyma ciśnienie związane z derbami, ten wygra - mówi szkoleniowiec wiślackich rezerw.

Pod znakiem zapytania stoi występ środkowego obrońcy Michała Czekaja, który jest kontuzjowany, uraz wyleczył już drugi stoper Krystian Kujawa, ale wątpliwe, aby wystąpił w tak prestiżowym meczu.

Wszystko wskazuje na to, że „Biała Gwiazda” przystąpi do meczu bez wzmocnień z kadry pierwszej drużyny, poza bramkarzem, bo ostatnio w rezerwach na zmianę występują Michał Miśkiewicz i Michał Buchalik. Jeden z nich zapewne dziś zamelduje się przy ul. Kałuży.

- Priorytetem dla klubu jest mecz z Termaliką Bruk-Betem Nieciecza, który odbędzie się następnego dnia - mówi trener Musiał. - Dlatego nie sądzę, aby trener Kazimierz Moskal przesunął wielu zawodników do drugiej drużyny. Wszystko będzie jasne po ostatnim treningu pierwszej drużyny. Przygotowywaliśmy się normalnym cyklem do meczu, szanujemy rywala, ale mam nadzieję, że górę wezmą nasze umiejętności i większe doświadczenie w trzeciej lidze. Doceniam zespół Cracovii II, który jest bardzo groźny zwłaszcza w ataku. Mam nadzieję, że będzie dobre widowisko - dodaje Maciej Musiał.

Na mecz wybiera się spora grupa sympatyków „Białej Gwiazdy”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski