Desery z nutą ekstrawagancji. Słodkie, słone, boskie

Delikatny. Lekki i zimny. Właściwie zimny w połowie. Ma niemalże tyle twarzy, z ilu zasłynął Grey, bo łatwo z nim eksperymentować. Szef kuchni Studia Qulinarnego tradycyjny deser semifreddo ukręcił z jagód. Podaje go z sorbetem z malin i crunchem z orzecha laskowego. Wart jest grzechu.

Figa z Cyrano de Bergerac też jest warta. Bo choć pospolita, tarcie restauracji przy ulicy Sławkowskiej oddaje wszystko, co w sobie ma najlepszego. Całą słodycz i aksamit. Lody lukrecjowe, które jej towarzyszą, zdają się być już prawdziwą ekstrawagancją.

Podobną fantazją i otwartością na połączenia nieoczywiste wykazał się także kucharz Białej Róży. Mrożony nugat, z białą czekoladą, bezą i owocami przełamał słoną i charakterystyczną bryndzą. Kto jeszcze nie ma dość, może na deser zajrzeć do restauracji Amarylis. Hitem są tam: marcepan, orzechy laskowe, ziemia kakaowa serwowane z crunchem korzennym i musem z czarnego bzu.

Czy macie Państwo swoje ulubione desery i miejsca, w których lubicie jeść? Możecie wskazać swoich faworytów. Na wybranych kandydatów do tytułu "Smaki Krakowa 2015" można głosować, wysyłając SMS-y, przez stronę www.dziennikpolski24.pl i za pośrednictwem aplikacji na portalu Facebook.

Jeżeli chcecie Państwo wysłać SMS-a, macie czas do 28 września. Listę wskazanych przez Kapitułę restauracji znajdziecie obok. Wystarczy wpisać numer swojego kandydata. Jeden wysłany SMS to 10 punktów w plebiscycie na daną kandydaturę. Głosowanie internetowe trwa do 21 września. Kapituła plebiscytu w terminie do 2 października wyłoni po trzy restauracje w każdej z kategorii. Przejdą one do III etapu plebiscytu. Wybierzemy w nim laureatów i przyznamy Grand Prix.
Zadecyduje ostatecznie Kapituła, uwzględniając sumę głosów. Podejmując tę decyzję, będzie się kierować zasadą, zgodnie z którą o wyborze laureatów w 50 procentach decydować będą oddane głosy.