O dramatycznej sytuacji młodego mężczyzny służby ratownicze zaalarmował jego ojciec. To do niego w środku nocy telefonował jego dorosły syn mówiąc o pocięciu sobie rąk w nadgarstkach.
Na pomoc pospieszył ambulans Sadeckiego Pogotowia lecz jego załoga nie miała możliwości dostania się do wnętrza mieszkania, w którym przebywał desperat. Medycy wezwali więc strażaków, żeby wyważyli drzwi, a także policjantów których obecność jest niezbędna przy tak nietypowym dostawaniu się do zamkniętego mieszkania.
Szybka reakcja ojca młodego desperata i skuteczna interwencja ratowników ocaliły życie mężczyzny. Nieoficjalnie wiadomo, taka pomoc dla niego niezbędna była nie pierwszy raz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?