Już w poniedziałkowy wieczór na ul. Brodzińskiego w Proszowicach 51-letnia kobieta kierująca skoda octavią zbyt szybko wjechała na rondo i uderzyła w wysepkę. Skończyło się uszkodzeniem samochodu i mandatem.
Wczoraj rano (między 6 a 7) doszło do dwóch zdarzeń. Najpierw w Grębocinie (droga wojewódzka nr 775), kierujący ciężarowym dafem Mołdawianin doprowadził do przewrócenia pojazdu na bok. Chwilę później na obwodnicy Proszowic 29-letni kierowca opla tigry nie zdołał ustąpić pierwszeństwa kierującemu peugeotem, doprowadzając do zderzenia. Trzy osoby podróżujące peugeotem z ogólnymi obrażeniami trafiły do szpitala.
Asp. Ewa Kądziołka, rzecznik KPP w Miechowie poinformowała z kolei, że wczoraj rano tutejsi funkcjonariusze nie odebrali żadnego oficjalnego zgłoszenia o drogowym zdarzeniu, do którego doszłoby wskutek złych warunków na śliskiej nawierzchni.
Spory ruch panował natomiast w miechowskim szpitalnym oddziale ratunkowym. - Przyjęliśmy już ośmiu pacjentów ze złamaniami i podobnymi urazami. Jeden z nich musiał pozostać na oddziale - mówi dyrektor szpitala św. Anny Mirosław Dróżdż.
Również w Proszowicach poszkodowanych nie brakowało. Na oddział przyjęto trójkę pacjentów, których urazy okazały się zbyt poważne, by odesłać ich po opatrzeniu do domu.
- To osoby w różnym wieku, ale z reguły doznały złamań kończyn, upadając na chodnikach. Trafiają do nas nie tylko z Proszowic, ale z całego rejonu - mówi kierująca szpitalem Janina Dobaj. W godzinach południowych do proszowickiego szpitala przywieziono młodego mieszkańca Słomnik, który doznał urazu kręgosłupa. (ALG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?