Deszczowy memoriał

Łowili, by uczcić pamięć

W niedzielę na Wiśle w rejonie Nowego Brzeska odbył się III Memoriał im. Wojciecha Kwietnia. Mimo ulewnego deszczu, pamięć przedwcześnie zmarłego kolegi postanowiło uczcić blisko 40 wędkarzy.

   Wojciech Kwiecień był od 1984 r. członkiem Polskiego Związku Wędkarskiego, medalistą prestiżowych zawodów wędkarskich. W styczniu 2003, gdy miał zaledwie 31 lat, pokonała go nieuleczalna choroba. - Po śmierci Wojtka koledzy, którzy często łowili z nim ryby, zaproponowali zawody poświęcone Jego pamięci. Stało się to już tradycją - w tym roku to już trzeci memoriał. Ciekawostką jest, że do tej pory nie startowały kobiety - mimo że mają taką możliwość. Jedynym wymaganiem, jakie trzeba spełnić, by móc wziąć udział w memoriale, jest przynależność do Polskiego Związku Wędkarskiego - mówi Jerzy Moliszewski.
   Zwycięzcami poprzednich memoriałów byli Józef Bularz z Klubu Złota Orfa i Janusz Czulak z Koła Zwierzyniec. Tym razem najlepszy okazał się Stanisław Samek z Koła PZW Kleparz. Łączna waga złowionych przez niego ryb wyniosła blisko półtora kilograma. Najlepszych z miejscowych wędkarzy był Andrzej Sadowski z Proszowic sklasyfikowany na 4. miejscu. Ryby udało się złowić tylko 11 zawodnikom. _- Z powodu złej pogody połowy były słabe. Najdłuższą rybą, jaką udało się złowić, był 51-centymetrowy szczupak - trofeum Ryszarda Bartosza - _mówi Jerzy Moliszewski.
   Sponsorem nagród dla najlepszych wędkarzy byli Włodzimierz Łakomski, rodzina zmarłego Wojciecha Kwietnia oraz firma INBUD.
   Wyniki memoriału: 1. Stanisław Samek (Koło Kleparz, 1476 g), 2. Jacek Damm (Koło Zwierzyniec, 1346 g), 3. Jarosław Kopeć (Koło Rzemieślnik, 1116 g), 4. Andrzej Sadowski (Koło Proszowice), 5. Kazimierz Badan, 6. Ryszard Bartosz, 7. Adam Kalemba, 8. Adam Zakrzewski.
Tekst i fot.
MARTA REGNOWSKA