Deweloperzy zaoferowali gminie około 120 mieszkań

Gmina jest zainteresowana nabyciem praw do "lokali mieszkalnych lub nieruchomości zabudowanej", a poszukiwane są zwłaszcza mieszkania o powierzchni od 25 do 65 metrów kwadratowych. Miasto chce pozyskać te nieruchomości do 15 listopada. Z początkiem roku miasto rozpisało już przetarg na zakup podobnych lokali; w sumie gmina liczyła na około 30 mieszkań, ale nie zgłosiła się jednak ani jedna spółdzielnia czy deweloper. Po modyfikacji warunków postępowania przetargowego i ich rozszerzeniu o możliwość sprzedaży gminie również całego budynku (obok mieszkań) ogłoszono kolejne postępowanie i zainteresowani sprzedażą gminie lokali lub budynków mogli składać swoje oferty do końca czerwca. Miasto liczyło na to, że skoro w ostatnich miesiącach pojawiły się głosy o kryzysie na rynku mieszkaniowym, być może znajdą się zainteresowani sprzedażą mieszkań gminie.
Jeszcze na kilka dni przed ostatecznym terminem składania ofert nie było ani jednej propozycji i Wydział Mieszkalnictwa Urzędu Miasta Krakowa obawiał się, że znów skończy się niczym. Przypomnijmy, że problemem są niewątpliwie obawy deweloperów, o to, że "lokatorzy komunalni" w jakimś budynku mogą odstraszyć innych potencjalnych kupców; w minionych latach były również protesty przeciwko budowie budynków komunalnych w konkretnych lokalizacjach. Z kolei część deweloperów, w rozmowie z nami, przyznawała, że... nie miało pojęcia, iż gmina chce kupić mieszkania, gdyż nie wszyscy śledzą biuletyny urzędowe.
Tym razem pojawili się jednak, po raz pierwszy od dłuższego czasu, zainteresowani sprzedażą mieszkań gminie. - Swoje oferty nadesłało pięciu deweloperów, przy czym dotyczą one zarówno pojedynczych mieszkań, jak i całych budynków - dowiedzieliśmy się w Wydziale Mieszkalnictwa. W sumie zaoferowano ponad 120 mieszkań.
Ile ostatecznie miasto kupi nowych mieszkań? Wszystko zleży od ceny i w tej sprawie w najbliższym okresie prowadzone będą negocjacje z deweloperami; jeszcze w lipcu będzie wiadomo, na co gmina się zdecyduje. Gmina na budownictwo mieszkaniowe ma w tym roku 10 mln zł; 2 mln zł są jednak m.in. na adaptację pomieszczeń hotelowych na mieszkania i przygotowanie dokumentacji pod inwestycje, m.in. osiedla bloków przy ul. Łazy (ma tam być ok. 80 mieszkań). Na ile więc wystarczy 8 milionów złotych? - Na rynku można kupić jeszcze mieszkania lekko poniżej 6 tysięcy złotych - zleży to m.in. od lokalizacji, standardu; jednak ceny w minionych miesiącach spadają, by znów się trochę podnieść itd. To nie jest stabilne - powiedział nam przedstawiciel firmy zajmującej się nieruchomościami.
Około 800 osób spełnia warunki, aby dostać mieszkanie komunalne, ale nie ma tylu lokali.
(J.ŚW)
[email protected]