Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Diabeł z talentem

BAJ
- Zgodnie z nazwą Salezjańskiej Sceny Oratoryjnej "Quo vadis", nasz teatr chce podpowiadać, dokąd trzeba iść. Jasełka "Gwiazda Betlejemska" to opowiadanie o narodzinach Pana Jezusa, które pomoże nam tę tajemnicę zrozumieć i trochę się rozradować - mówił przed jednym z niedzielnych spektakli ks. Robert Bieleń, dyrektor Sceny.

Salezjańskie jasełka podbiły serca mieszkańców oświęcimskiego Zasola

Wczoraj po każdej mszy św. w parafii p.w. Miłosierdzia Bożego na oświęcimskim Zasolu młodzież przedstawiała jasełka, których reżyserami było dwóch oratorian - Janusz Palka i Monika Machałek. To oni ułożyli zręczną "zbitkę" z różnych tekstów jasełek i przygotowali swoich kolegów do przedstawienia. Widać było, że młodzież, grając, świetnie się bawi. Zabawne były momentami same teksty (np. gwarą, gdy pastuszkowie budzą się nawzajem ze snu i jeden mówi do drugiego: "Pierona, popiłeś, a teraz się dres?!"). Zainteresowanie najmłodszych widzów na pewno przyciągnął żywy, mały piesek, którego jedna z aktorek trzymała na rękach, a potem - jak się okazało - podarowała nowo narodzonemu Dzieciątku, by... miało się z kim bawić.
Oprócz pastuszków, do Betlejem podążają dzieci ze wsi i dzieci z miasta oraz - oczywiście - Trzej Królowie. Rewelacyjna była scena u Heroda, a to dzięki świetnie, z wielką swobodą aktorską zagranej przez Ewelinę Rusinek roli Diabła.
Gdy wszyscy docierają do stajenki, rozpoczyna się składanie darów. Pastuszkowie ofiarowują Dzieciątku rzeźbioną własnoręcznie skrzyneczkę, sznur muszelek i zbierane na skałach szarotki, dzieci ze wsi przyniosły osełkę masła, ręcznie tkany wełniak i psa Kruczka, a dzieci z miasta - obrazek i zrobiony własnoręcznie domek, poduszkę-serce oraz pantofelki.
Nie obyło się bez zabawnych, niereżyserowanych momentów. Niewiele mówiący Trzej Królowie dusili się ze śmiechu, jedna z "dziewcząt miejskich" dostała - ku ogólnej radości - ataku kichania, a piesek w pewnym momencie zaczął na głos popiskiwać. Przedstawienie podbiło serca mieszkańców Zasola, którzy nagradzali je gromkimi brawami, a po spektaklach chętnie wrzucali do koszyczka dobrowolne ofiary. Zostaną one przeznaczone na organizację zimowiska dla dzieci z parafii.
(BAJ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski