Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Diabły” nie chcą wigilii

(FIL)
Anglia. Trzy remisy i dwie porażki oraz tylko cztery strzelone gole - to bilans ostatnich występów Manchesteru United w Premier League i Lidze Mistrzów.

Kryzys, jaki dopadł „Czerwone Diabły”, ma przełożenie na ich wyniki. Drużyna odpadła z LM (- Granie w Lidze Europy to powód do wstydu - przekonywał były obrońca MU Rio Ferdinand) i z drugiego miejsca w ligowej tabeli spadła na czwarte.

W sobotę MU przegrał na boisku beniaminka Bournemouth 1:2. To jego trzeci ligowy mecz bez wygranej. Wcześniej, we wtorek, w spotkaniu LM, uległ na wyjeździe Wolfsburgowi 2:3.

- Jesteśmy ogromnie rozczarowani, to koszmarne zakończenie tygodnia. Liczyliśmy na odrodzenie, ale znów nam się nie udało. Pogrzebały nas stałe fragmenty gry - powiedział pomocnik MU Michael Carrick.

Beniaminek, w którym bardzo dobrze spisywał się Artur Boruc, prowadzenie uzyskał już w 2 min, kiedy Junior Stanislas pokonał Davida De Geę z rzutu rożnego! Boruc w 6 min obronił strzał Manuela Fellainiego, a potem dobitkę Patricka McNaira. W 24 min sparował strzał Memphisa Depaya, ale był bezradny wobec dobitki Fellainiego. Po przerwie goście mieli inicjatywę w grze, ale gola strzelili gospodarze, a konkretnie Joshua King, który wykorzystał podanie Matta Ritchiego z kornera. Bramce Boruca najczęściej zagrażał Fellaini, ale Polak nie dał się pokonać.

Atmosfera na Old Trafford stała się tak niedobra, że kierownictwo MU na wniosek samych piłkarzy postanowiło odwołać klubową wigilię. Odżyły spekulacje na temat zwolnienia trenera Louisa van Gaala. Na kolejną porażkę jego drużyny zareagowali bukmacherzy, 10-krotnie obniżając jego szanse na uratowanie posady (na początku ubiegłego tygodnia kurs na zwolnienie Holendra wynosił 50:1, dziś 5:1). Media spekulują, że następcą van Gaala zostanie jego asystent, legenda MU, Ryan Giggs.

Łukasz Fabiański puścił dwa gole - przy żadnym nie zawinił - i Swansea przegrała na boisku Manchesteru City 1:2. Pierwszą bramkę dla „Obywateli” uzyskał Wilfried Bony. Potem gra nie była ciekawa. Emocje zaczęły się w... 90 min, gdy do remisu doprowadził Bafetimbi Gomis. 2 min później po strzale Yaya Toure piłka odbita od pleców Kelechiego Iheanacho wpadła do bramki.

Wyniki

Norwich - Everton 1:1 (0:1), Hoolahan 47 - Lukaku 15; Manchester C. - Swansea 2:1 (1:0), Bony 26, Iheanacho 90+2 - Gomis 90; Sunderland - Watford 0:1 (0:1), Ighalo 4; WHU - Stoke 0:0; Crystal Palace - Southampton 1:0 (1:0), Cabaye 38; Bournemouth - Manchester U. 2:1 (1:1), Stanislas 2, King 54 - Fellaini 24; Aston Villa - Arsenal 0:2 (0:2), Gibbs 8, Ramesy 38; Tottenham - Newcastle 1:2 (1:0), Dier 39 - Mitrović 74, Perez 90; Liverpool - WBA 2:2 (1:1), Henderson 22, Origi 90+6 - Dawson 31, J. Olsson 73. Dziś: Leicester - Chelsea.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski