Didżejska wojna

Sobota, 12 grudnia, godz. 18, KIJÓW.CENTRUM

- Dwa lata temu w Krakowie, rok temu w Warszawie, teraz znów w Krakowie - mistrzostwa świata didżejów chyba kochają Polskę?!

- Po prostu rządzimy w międzynarodowej federacji didżejskiej IDA (śmiech). Kraków jest stolicą polskiego turntablismu, stąd przecież pochodzą dwie ikony tego stylu - didżeje Fever i Krime. Tu odbyła się też pierwsza bitwa didżejska w 2001 roku.

- Największy hit tegorocznych mistrzostw firmowanych jako Reebok Pump IDA World Championship 2009?

- Stawiam na występ duetu AKD& Koljeticut z Niemiec. to zwycięzcy zeszłorocznej edycji IDA World Final w kategorii "show". Ich pokaz finałowy pozostawił resztę zawodników poza konkurencją. Dają 15-minutowy spektakl z wykorzystaniem plątaniny rozmaitych urządzeń, tworząc unikalne widowisko. Dwóch didżejów wytwarza co najmniej tyle dźwięków, co wielka orkiestra!

- Duża sala KIJÓW.CENTRUM jest wymarzonym miejscem dla takiego pokazu!

- Tak, tym bardziej, że będziemy wykorzystywać jej gigantyczny ekran. Zobaczymy na nim powiększony obraz walczących didżejów, można więc będzie podpatrzeć ich unikatowe techniki poruszania płytami. Polecam zwłaszcza występ DJ Irie z Holandii, który jest specjalistą od skreczy audio-wideo, czyli miksuje obrazy.

- Esencją imprezy są nadal pojedynki między didżejami.

- Tak. Mamy potwierdzonych 10 zawodników z całego świata, w tym po raz pierwszy z Japonii. Warto zobaczyć zwłaszcza bitwy w kategorii "show", gdzie do walki staną kilkuosobowe ekipy, tworząc ciąg ekspresji muzycznej.

- Mistrzostwa to nie tylko podziwianie kosmicznych umiejętności didżejów, ale wieczór świetnej zabawy.

- Od godz. 24 zapraszamy do holu kina i podziemnego Kijów Klubu, gdzie zagrają wszyscy pojedynkujący się didżeje. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na Netika z Francji, laureata wielu nagród na całym świecie, nie widziałem drugiego tak energetycznie grającego didżeja. Jako support wystąpi krakowska grupa Supra 1, która w tym roku odbyła prawdziwe tournee światowe i jest obecnie jednym z najlepszych polskich składów didżejskich. Zapraszam też na before party do klubu InBlanco - w piątek od godz. 21. Zagra m.in. słynny Niemiec Rob Bankz.

- To będą mistrzostwa rocznicowe - m.in. 20-lecia działalności Twojej agencji Zooteka, która organizuje cały ten miszmasz.

- Z tej okazji wystąpią prawie wszystkie składy, które zagrały w 1999 na naszej pierwszej imprezie Grand Royal KRK. Szmat czasu, wiele imprez za nami, ale ciągle patrzymy w przyszłość. Chcemy, by Kraków nadal wpisywał się do didżejskiego kalendarza.

- Mistrzostwa promuje teledysk z logo Krakowa, ale wiele z tego niestety nie macie...

- To prawda, działamy bez wsparcia finansowego ze strony miasta czy województwa. Niestety nie udało nam się ich przekonać, że sztuka didżejska to dziś jeden z najmodniejszych trendów. A przecież informacja o mistrzostwach świata IDA obiegła cały świat. Do Krakowa przyjedzie w sumie 47 gości z 10 krajów. Nasz teledysk reklamujący mistrzostwa można zobaczyć na wielu zagranicznych portalach, nawet w Japonii. Na początku filmu pojawia się logo Krakowa. To nasza własna inicjatywa, umieściliśmy je, bo kochamy to miasto...

Skreczował pytaniami Rafał Stanowski