Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla dobra Wisły, czyli pustosłowie wiceprezesa

Krzysztof Kawa
Zarzuty prokuratorskie, jakie ciążą na Robercie Szymańskim z Wisły Kraków, nie są nowe. Nowa jest jednak rola, jaką ten przedsiębiorca zaczął odgrywać w zarządzie piłkarskiego klubu. Rola niezwykle istotna, bo wiążąca się z wzięciem osobistej odpowiedzialności za finansowe i prawne aspekty funkcjonowania spółki prawa handlowego.

Czytaj także: Oskarżony wiceprezes nie przeszkadza Wiśle

Gdy napisaliśmy o aferze Kraków Business Parku w 2014 r., Szymański oświadczył, że rezygnuje z funkcji w TS Wisła i Stowarzyszeniu Kibiców Wisły Kraków „do czasu wyjaśnienia wszelkich spraw prywatnych”. Od tamtej pory nic nowego w kwestii rozwikłania zagadek jego przeszłości się nie wydarzyło. Prokuratura podtrzymuje zdanie o jego winie, a proces sądowy, który ma rozwiać wątpliwości wciąż nie ruszył. Tymczasem Szymański znów stanął na pierwszej linii ognia. Deklaracje o chęci pozostawania w cieniu „dla dobra Wisły” z uwagi na „prywatne” problemy okazały się pustosłowiem.

Gdy TS Wisła przejęła spółkę z rąk obciążonego poważnymi zarzutami Jakuba M., oczekiwaliśmy, że działacze powiązani ze środowiskiem kibicowskim zaczną dla odmiany prowadzić politykę otwartych drzwi. Liczyliśmy, że wpuszczą przez nie uznanych menedżerów z zewnątrz, którzy przydadzą nowemu projektowi zarówno profesjonalizmu, jak i wiarygodności.

Wygląda jednak na to, że obrany kierunek jest zupełnie inny - przy Reymonta uznano, że lepiej działać we własnym, zaufanym gronie, nawet jeśli to grono ma ograniczone możliwości i perspektywy.

To oczywiste, że ludzie prowadzący przejrzyste interesy na wielką skalę nie chcą być łączeni z osobami, na których ciążą zarzuty. Skoro więc zostały one postawione, trzeba wyjaśnić, skąd się wzięły. Niestety, Szymański odmawia wypowiedzi na ten temat.

A przecież Wisła zasługuje na uczciwych zarządców i właścicieli. Dlatego nowy wiceprezes powinien pójść tropem swojej dawnej decyzji i ustąpić z pełnionych funkcji aż do zakończenia procesu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski