MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dla dorastających chłopców

Redakcja
Nie inaczej jest u Citroena - marki, która dzięki sukcesom na rajdowych trasach, ma mocną pozycję w sportowym światku.

Auto-test Dziennika

Niemal każdy producent ma w swojej ofercie samochód o sportowych aspiracjach. Często jest to najmocniejsza wersja małego modelu. Dzięki temu cena utrzymana jest na rozsądnym poziomie, co sprawia, że pojazd taki jest atrakcyjną propozycją szczególnie dla młodych ludzi.

Nic więc dziwnego, że oczekiwania wobec sportowego modelu tej firmy są wyższe niż u innych producentów. Jak więc sprawuje się topowa odmiana Citroena C2 VTS?
Już pierwszy rzut oka pozwala stwierdzić, że ten samochód pod maską skrywa coś interesującego. Olbrzymie, 16-calowe koła z oponami o szerokości 195 mm, nakładki na progi, spojlery umieszczone na zderzakach oraz nad tylną szybą zdradzają charakter tego samochodu. I nie jest to stylizacja na wyrost.
Pod maską małego Citroena znalazł się 16-zaworowy, benzynowy silnik o pojemności 1.6 l, który generuje moc 125 KM i maksymalny moment obrotowy 143 Nm. To ta sama jednostka, która w "cywilnych" odmianach C2 dyspuje mocą 110 KM.
Nowe wałki rozrządu, zmieniony układ dolotowy, wtryskowy i wydechowy zaowocowały zwiększeniem mocy aż o 15 KM. To bardzo dobry wynik. W ślad za mocniejszą jednostką napędową poszły zmiany w zawieszeniu oraz stylizacji wnętrza.
W porównaniu do "zwykłych" C2 w wersji VTS zastosowano stabilizator o większej średnicy, krótsze i sztywniejsze sprężyny oraz amortyzatory o bardziej sportowej charakterystyce tłumienia. We wnętrzu odnajdziemy natomiast sportową, trójramienną kierownicę obszytą skórą, aluminiowy lewarek skrzyni biegów oraz pedały z aluminiowymi nakładkami. Kierowca ma do swojej dyspozycji fotel o bardzo dobrym trzymaniu bocznym, co bardzo przydaje się podczas szybkiego pokonywania zakretów.
Deska rozdzielcza jest podobna, jak w innych C2, co nie znaczy, że jest banalna. Citroen od dawna słynie z ekstrawaganckiego designu tego elementu i nie inaczej jest w tym wypadku. O ile obrotomierz jest analogowy - chociaż nie przypomina kształtem zegara, lecz uformowano go w łuk biegnący w górnej części deski, to już prędkościomierz jest cyfrowy i zajmuje cenralne miejsce. Również elektronicznie zrealizowano wizualizację poziomu paliwa, natomiast kierowcę pozbawiono wskaźnika informującego o temperaturze jednostki napędowej. Sportowemu pojazdowi to nie przystoi...
Jak jeździ się C2 VTS? Trzeba przyznać, że samochód w pełni wywiązuje się z obietnic składanych swoim wyglądem. Silnik bardzo żywiołowo reaguje na gaz, z dużą chęcią wkręcając się na obroty. A jest gdzie kręcić - obrotomierz kończy się na 8 tysiącach obrotów, zaś odcięcie następuje przy 7250 obr/min. Jednostka napędowa współpracuje z krótkozestopniowaną, pięciobiegową, manualną skrzynią biegów. Pasuje ona idealnie do charakteru silnika, z tym, że skoki lewarka są zbyt długie i zbyt nieprezycyjne. Osiągów można jednak pozazdrościć. Prędkość maksymalna - 202 km/h nie powala może na kolana, ale już przyspieszenie do 100 km/h w 8.3 s. sprawia, że zdziwienie może pojawić się na twarzach właścicieli wielu limuzyn z dużo większymi silnikami.
Pięciobiegowa skrzynia o krótkich przełożeniach ma jeszcze jedną wadę - brakuje jej... szóstego biegu. Już podczas jazdy z prędkością 130 km/h obrotomierz wskazuje 4500 obr/min, co przekłada się na potężny hałas generowany przez silnik. Przy 180 km/h obrotmierz zapala pomarańczową lampkę sygnalizującą dość wysokie obroty, zaś jazda z prędkością maksymalną przekłada się na zapalanie czerwonej kontrolki RPM... a to oznacza 7 tys. obr/min. Szkoda, że producent nie zdecydował się na montaż sześciobiegowej przekładni. Zwiększyłby się komfort jazdy i jednocześnie spadło zużycie paliwa.
Trzeba jednak przyznać, że 1.6-litrowy silnik ma dość umiarkowany apetyt na paliwo. Producent twierdzi, że C2 VTS w mieście zużywa 9.3 l benzyny na 100 km. W trasie spalanie ma wynosić 5.4 l/100 km, a średnie to 6.9 l/100 km. W rzeczywistości, podczas szybkiej trasy spalanie wynosi - według pokładowego komputera - 7.8 l/100 km. W mieście, w zależności od stylu jazdy, będzie to około 10-11 litrów, ze wskazaniem na tę pierwszą wartość. Przy pojemności zbiornika paliwa wynoszącej 41 litrów ogranicza to zasięg do około 500 km w trasie i 400 - w mieście.
Zawieszenie C2 VTS jest sztywne, co powoduje, że na drogach o gorszej nawierzchni, których w naszym kraju nie brakuje, może ucierpieć nasz kręgosłup. Jednak nawet po spędzonych za kierownicą kilku godzinach prowadzenie nie staje się torturą. Citroenowi udało się także uniknąć typowego dla sportowych samochodów podskakiwania na poprzecznych nierównościach, co przekłada się na większe bezpieczeństwo.
Podczas szybkiej jazdy po zakrętach dobrze spisuje się układ kierowniczy o skróconym przełożeniu oraz zmiennym, elektrycznym wspomaganiu. Do kręcenia nie trzeba używać dużej siły, a jednocześnie kierownica daje kierowcy wystarczająco dużo informacji o drodze. Jeśli przesadzimy z prędkością przy wejściu w zakręt C2 wykaże się podsterownością, którą w wyraźnie odczuwalny sposób próbuje zwalczyć ESP. Układ stabilizacji jazdy jest na szczęście całkowicie wyłączalny, dając doświadczonemu użytkownikowi spore możliwości.
Dla samotnych i zamożnych młodych ludzi C2 VTS może być ciekawą propozycją. Dobrze sprawdzi się szczególnie w mieście łącząc niewielkie rozmiary (długość tylko 3,66 m) z bardzo dobrymi osiągami.
MIROSŁAW DOMAGAŁA
FOT. autor

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski