Podczas balu Jerzy Trela i Krzysztof Globisz (z rady reprezentacyjnej fundacji) odczytali bajkę o transplantacji. Wystąpił Kabaret Tenor, odbyła się aukcja dzieł sztuki i loteria fantowa. Zbiórkę pieniędzy zorganizowano także po balu – w niedzielę. Dzięki wsparciu ks. proboszcza Edwarda Baniaka fundacja przeprowadziła też kwestę przed kościołem Arka Pana w Nowej Hucie. Liczenie pieniędzy wciąż trwa. Niektórzy uczestnicy balu zadeklarowali wpłaty na konto fundacji.
– Dzieci czekające na przeszczep nerki są w wyjątkowo trudnej sytuacji _– zwraca uwagę Paweł Pyla, wiceprezes fundacji. Tłumaczy, że dzieci nie mogą korzystać z dializ tak długo jak dorośli, a przeszczepiona nerka pracuje zaledwie 5–8 lat. Po tym czasie konieczny jest kolejny przeszczep. Tymczasem w Polsce nie istnieje lista dawców nerki, a procedury administracyjne wydania zgody na przeszczep od osób niespokrewnionych są długotrwałe. Dlatego powstała Fundacja Nefros, która chce wspierać dzieci i rodziny. – Chcemy pomagać finansowo, prawnie, informacyjnie i edukować – _wyjaśnia Pyla.
Wśród osób wspierających fundację są m.in.: Edward Lubaszenko, prof. Agnieszka Mandat i lekarze ze szpitala dziecięcego w Prokocimiu.
Fundacja stawia sobie za cel m.in. zmianę procedur dotyczących przeszczepu nerki od żywego, niespokrewnionego dawcy. Przypomina, że prawie każdy może być dawcą. Nerka dorosłego człowieka jak najbardziej nadaje się do transplantacji dla dziecka. Fundacja pragnie też dotrzeć do ludzi, którzy chcą pomagać i stworzyć listę dawców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?