Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla jednych poparcie, dla drugich neutralność

Aleksander Gąciarz
Komitety Kingi Zathey-Stąpor i Jana Chojki nie doszły do porozumienia przed II turą głosowania w Nowym Brzesku
Komitety Kingi Zathey-Stąpor i Jana Chojki nie doszły do porozumienia przed II turą głosowania w Nowym Brzesku Fot. Aleksander Gąciarz
Samorząd. Komitety przegranych kandydatów nadal mogą mieć coś do powiedzenia.

Wczoraj informowaliśmy, że Polskie Stronnictwo Ludowe podjęło decyzję o poparciu Jacka Tomasika w drugiej turze wyborów na fotel burmistrza Proszowic. Wczoraj też apel w tej sprawie wystosował na facebooku Piotr Marzec, jeden z liderów komitetu Wspólnota Samorządów (w I turze popierał Jana Makowskiego).

W swoim wystąpieniu nazwał Jacka Tomasika „uczciwym, poważnym i inteligentnym człowiekiem”. Jednak najważniejszym argumentem jest to, że jako lokalny lider PO będzie miał większe możliwości pozyskania środków unijnych, o których rozdziale będzie decydował sejmik wojewódzki rządzony przez PO i PSL.

Przedstawiciele sztabu wyborczego kandydata zapewniali nas wczoraj, że o poparcie nie zabiegali, a wystąpienie Piotra Marca nie było z nimi uzgodnione. – Oficjalnie o niczym nie wiemy – stwierdził Paweł Sroga.

Tymczasem Grzegorz Cichy, który w II turze mógłby liczyć na poparcie Wiesława Antosa z Prawa i Sprawiedliwości powiedział nam, że nie będzie się oficjalnie o nie zwracał. W tej sytuacji również druga strona nie podjęła żadnej decyzji.

– Ewentualne postanowienie o tym, jak się zachowamy, zapadnie na spotkaniu zarządu powiatowego – mówi Józef Gawron.

Tymczasem członkowie nowobrzeskiego sztabu wyborczego PiS, którego kandydatką na fotel burmistrza była Kinga Zathey-Stąpor, nie doszli do porozumienia z komitetem Ziemia Nowobrzeska i jej kandydatem Janem Chojką. To oznacza, że PiS wobec drugiej tury wyborów w Nowym Brzesku zachowa neutralność.

– Miałem nadzieję na poparcie ze strony PiS. Skoro go nie otrzymałem, to pozostaje mi podziękować za neutralność i liczyć, że ludziom, którzy w I turze głosowali na panią Kingę, mimo wszystko bliżej będzie do mojej osoby – powiedział nam wczoraj Jan Chojka.

Możliwość udzielenia poparcia dla któregoś z kandydatów ubiegających się o wybór w II turze głosowania rozważa też PiS w Miechowie. Jak nam jednak wczoraj powiedział lider partii Krzysztof Świerczek, jeżeli do takiej sytuacji dojdzie, to raczej w przypadku Kozłowa.

– Na pewno bliżej nam do osoby Jana Basy, niż urzędującego Stanisława Pluty. Jednak na razie kandydat się do nas o takie poparcie nie zwracał ­– mówi Krzysztof Świerczek.

Przypomnijmy, że wcześniej Jana Basę poparł jeden z rywali w pierwszej turze głosowania Jacek Rzeźnicki. Swoich sympatii dla tego kandydata nie ukrywa też Jan Paweł Janus, lider miechowskiej Platformy Obywatelskiej. Zaznacza przy tym jednak, że jest to jego osobiste zdanie, a nie stanowisko całej partii.

Bardzo mało prawdopodobne jest ewentualne poparcie PiS, dla któregokolwiek z kandydatów, walczących w wyborczej dogrywce w Słaboszowie (Zbigniew Kita i Marta Vozsnak). Z kolei Platforma zachowuje się w tym przypadku bardziej „politycznie” i Jan Paweł Janus deklaruje sympatię dla urzędującego wójta Kity z PSL. – Do tej pory dobrze nam się współpracowało – usłyszeliśmy.

Niezależnie od udzielonego. bądź nie, poparcia, ostateczne decyzje i tak podejmą w niedzielę wyborcy.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski