Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla kogo honory?

BK
Od obchodów rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce minęło prawie trzy tygodnie, a tymczasem w Oświęcimiu nie opadają emocje związane z listą działaczy "Solidarności", których przy tej okazji uhonorowano.

"Solidarność" w Oświęcimiu podzielona

Podczas nadzwyczajnej, uroczystej sesji Rady Miasta grupie solidarnościowych działaczy wręczono z tej okazji Medale Miasta, a jednemu pośmiertnie przyznano tytuł Honorowego Obywatela.
Ostateczna lista uhonorowanych wzbudziła kontrowersje wśród osób, które zakładały NSZZ "Solidarność" w Oświęcimiu, potem internowanych i więzionych w stanie wojennym. W wydanym w związku z tym oświadczeniu Janusz Januszewski, Mieczysław Hajek, Anatoliusz Bielski i Józef Urbańczyk napisali m. in.: "Osoby, które nie zważając na własne dobro oraz represje polityczne, odważyły się współtworzyć podwaliny pod wolną i niepodległą Polskę, przeciwstawiając się lokalnej klice, Służbie Bezpieczeństwa oraz komunistycznej dyktaturze, którym przyszło zapłacić aresztowaniami, więzieniami czy internowaniem w tę smutną rocznicę ludzkich tragedii sprzed 25 lat, tutaj w Oświęcimiu potraktowano, za przyzwoleniem lokalnego PiS-u, jako ciężar, którego należy się pozbyć i raz na zawsze wymazać z pamięci oraz historii walki o niepodległość Polski".
Rozgoryczeni założyciele oświęcimskiej "Solidarności" swoje oświadczenie skierowali m. in. do prezydenta RP, premiera oraz przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Wyrazili w nim zdziwienie, że wniosek o odznaczenia w Oświęcimiu sporządzili przewodniczący Podregionu NSZZ "Solidarność" Małopolska Bronisław Opyd oraz jego odpowiednik w NSZZ "Solidarność" Podbeskidzie Eugeniusz Wanat. - Osoby te wlatach 1980/1981 ani nie współtworzyły Związku, ani też nie odgrywały żadnej roli wstanie wojennym. Dodatkowo niewystarczająco zapoznały się z____prawdziwą historią tworzenia wolnych związków zawodowych - podkreślają autorzy oświadczenia.
Zareagował na nie klub radnych Prawa i Sprawiedliwości. Rajcy PiS w oświęcimskiej Radzie Miasta ubolewają, iż rocznica tak tragicznych wydarzeń, staje się momentem do wszczynania bezpodstawnych sporów, formułowania zarzutów, które powodują skłócenie wielu środowisk.
Stwierdzili, iż opiniując wnioski o przyznanie odznaczeń, kierowali się tylko i wyłącznie uzasadnieniami wniosków NSZZ "Solidarność" Małopolska i NSZZ "Solidarność" Podbeskidzie. Według nich, ewentualne pretensje powinni kierować pod inny adres. Poza tym, inną sprawą jest, czy autorzy oświadczenia spełniali rygorystyczne kryteria przyznawania wyróżnień, opracowane przez wnioskodawców. - Zwielkim zdziwieniem czytamy obraźliwe sformułowania dotyczące obecnych przewodniczących NSZZ "Solidarność". Opinie tak osobiste ikrzywdzące jednocześnie mogą świadczyć ofrustracjach inie spełnieniu osobistych ambicji autorów oświadczenia - uważają radni PiS.
- Osób godnych takich wyróżnień jest w____naszych szeregach na pewno więcej - przewodniczący Wanat już w dniu uroczystości, jakby przewidział mające nastąpić kontrowersje.
(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski