Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla kogo miejsce w przedszkolu?

Łukasz Bobek
Zakopane. Zakopiańskie przedszkola publiczne nie przyjmą wszystkich najmłodszych dzieci. W placówkach pozostaną sześciolatki, które nie muszą od tego roku zaczynać nauki w szkole.

Nie wszyscy chętni mogą zapisać swoje dzieci do przedszkoli publicznych w Zakopanem. Miejskie placówki nie chcą już przyjmować dzieci od 2,5 roku życia. Powód? Wycofanie się przez rząd z obowiązku szkolnego dla 6-latków.

Mało miejsc dla 3-latków

Przed rokiem w Zakopanem każdy, kto chciał posłać dziecko do przedszkola, nie miał z tym problemu. Placówki publiczne przyjmowały dzieci już od 2,5 roku życia. Także te, które mieszkają w innej gminie niż Zakopane. - Wcześniej mogliśmy przyjmować młodsze dzieci, ponieważ po prostu mieliśmy miejsca. Zwolniły się po tym, jak grupy 6-latków poszły do szkół. W tym roku będziemy przyjmować tylko 3-latki - mówi Jolanta Żółty, dyrektorka Przedszkola nr 9 w Zakopanem.

Grupa dla 2,5-latków pozostanie jedynie w Przedszkolu nr 4 - maksymalnie będzie liczyć 25 dzieci.

Gminne placówki muszą zapewnić miejsca dla 6-latków, których rodzice nie poślą do szkół. To obowiązek samorządów lokalnych. A że przedszkola nie są z gumy, będzie mniej miejsc dla najmłodszych dzieci. - Rekrutacja jeszcze się nie zakończyła, ale już teraz widzę, że mam ponad 30 zgłoszeń od rodziców 3-latków, a tylko około 20 miejsc. Nie wszystkich więc przyjmiemy - stwierdza Jolanta Żółty.

Zamieszanie z 6-latkami jest tak duże, że zakopiański Urząd Miasta nie wie wciąż, ile dokładnie jest miejsc dla 3-latków w trzech publicznych przedszkolach.

- Ludzie cały czas się wahają, czy posłać dzieci do szkoły, czy może zostawić je jeszcze w przedszkolu - zauważa Zofia Kiełpińska, naczelnik wydziału edukacji, turystyki i sportu w magistracie.

Dlatego Zakopane, choć radni podjęli już stosowne uchwały, wycofało się z likwidacji oddziałów przedszkolnych przy szkołach podstawowych, do których uczęszczały dzieci. To daje dodatkowe miejsca dla 6-latków, które mają obowiązek rocznego przygotowania przed rozpoczęciem nauki w szkole.

- Nie powinno być problemów z brakiem miejsc w przedszkolach dla 3-latków. Może jednak stać się tak, że dzieci będą przesuwane z przedszkoli, które wybrali rodzice, do placówek, gdzie są wolne miejsca - mówi Kiełpińska.

Najpierw miejscowi
Problemy z miejscem w przedszkolu mogą mieć rodzice, którzy są z innej gminy, a pracują w Zakopanem i chcieliby dowozić swoje dzieci do tutejszych przedszkoli.

- Tak planowałam. Mieszkam w Poroninie, ale pracuję w Zakopanem. Dojeżdżam codziennie, więc chciałam dziecko zapisać do jednego z miejscowych przedszkoli - przyznaje Marta Palider. - Mój znajomy tak zrobił i jest zadowolony. Teraz jednak obawiam się, że dla mojej córeczki zabraknie miejsca.

Rekrutacja do przedszkoli publicznych zakończy się 31 marca. Pierwszeństwo w przyjęciu mają dzieci zameldowane w Zakopanem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski